Dieta...??
a co to?
eh.. mż-czyli mniej zrac...;) tez zaczynałam od 2 litrów wody tak jak Ty...ale
swój efekt osiągnełam dzięki.. ćwiczeniom tzn sport ruch był codziennie.. po 1-2h
wracając do diety to wykluczam pieczywo ,ziemniai ryz,makaron n o i napoje gazowane...tez odpadają..
głownie jem owoce warzywa,jogurt, polecam otręby sa świetne wymiatają jelita..z pozostałosci..tylko trzeba pić duzo wody przy nich ponieważ mogą zatkac..przewód...i zaparcia..będa.., płatki owsiane,mieso- piers z kurczaka..ryba jak sie..pojawi no i nie jesc po 18:)
nigdy nie wytrzymałam na diecie.. konkretnej..poniewaz uwazam że sa.. głupie...nie ma diety cud..tabletek cud..itp trzeba poprostu zrobić bilans ujemny organimzu dostarczac mniej jedzonka a wiecej spalać...:):):)
życze powodzenia:)
Beata19
14 lutego 2006, 14:05
hyhy 8:D:)))))
zadziorna19
14 lutego 2006, 14:05
szklanka ma ok 250ml :) zalezy jeszcze jaka :) a wiec ok 8 szklanek :) smacznego:)
Beata19
14 lutego 2006, 14:37Dieta...?? a co to? eh.. mż-czyli mniej zrac...;) tez zaczynałam od 2 litrów wody tak jak Ty...ale swój efekt osiągnełam dzięki.. ćwiczeniom tzn sport ruch był codziennie.. po 1-2h wracając do diety to wykluczam pieczywo ,ziemniai ryz,makaron n o i napoje gazowane...tez odpadają.. głownie jem owoce warzywa,jogurt, polecam otręby sa świetne wymiatają jelita..z pozostałosci..tylko trzeba pić duzo wody przy nich ponieważ mogą zatkac..przewód...i zaparcia..będa.., płatki owsiane,mieso- piers z kurczaka..ryba jak sie..pojawi no i nie jesc po 18:) nigdy nie wytrzymałam na diecie.. konkretnej..poniewaz uwazam że sa.. głupie...nie ma diety cud..tabletek cud..itp trzeba poprostu zrobić bilans ujemny organimzu dostarczac mniej jedzonka a wiecej spalać...:):):) życze powodzenia:)
Beata19
14 lutego 2006, 14:05hyhy 8:D:)))))
zadziorna19
14 lutego 2006, 14:05szklanka ma ok 250ml :) zalezy jeszcze jaka :) a wiec ok 8 szklanek :) smacznego:)