I wyslalam do kierownika, zeby mi wydrukowal, bo nasza drukarka strajkuje, a6w razem z tabelka. No, zeby mi nikt nie mowil, ze nic nie robie :DDD
Bo widzialam jakis czas temu zdjecia jakiejs vitalijki, strasznie ja przepraszam, ale nie pamietam imienia czy nicku, ktora po a6w miala tak BOSKI brzuch, ze nie moglam sie napatrzec.
I dzisiaj nazeram sie na zapas normalnie, grrrr. Jak to zwykle, gdym sama w domu, buuu. Jak sobie z tym poradzic?
Na wadze nie bylam od dawien dawna. Ajajaj. Pancia juniorka ma poki co dobry humor dzisiaj, tfu, tfu, odpukac we wszystko niemalowane i w ogole w co tam jeszcze mozna, i moze uda mi sie pojechac na gimnastyke wieczorem.
A tak w ogole to nudy na pudy:)
Milego dzionka, kochane.
orchidea24
27 czerwca 2012, 09:39widzę, że nie tylko ja omijałam ostatnio wagę :P Ja już dwa razy po porodzie przymierzałam się do a6w, ale mnie podbrzusze zaczynało boleć - widać mięśnie miałam za słabe... Od 1 lipca startuję 3 raz i mam nadzieję tym razem do końca :) Powodzenia :)
weltoklady
26 czerwca 2012, 22:03Co do a6w... Ja jak na te cwiczenia patrzylam, to mnie kregoslup od samego patrzenia bolal;). Pisze Ci to tak na wszelki wypadek - ja rowniez spotkalam sie z ostrzezeniami, ze te cwiczenia nie sa dla kazdego. Moze warto skonsultowac takie cwiczenia z polozna...?
asia0525
26 czerwca 2012, 09:00Ja na razie robię kroki ale w tył.... miłego dnia
izulka710
25 czerwca 2012, 15:42Ja od dzisiaj dietetycznie i sportowo,tak lubię i obym wytrzymała jak najdłużej!!!!!!Buziolki!!!!!!
nataliaccc
25 czerwca 2012, 14:25pukaj pukaj, bo ja dzisiaj dziada chwaliłam a za chwilę go opierniczyłam konkretnie:/ takie to życie popaprane i ludzie starzy...Swoją drogą zapisuj sobie żarełko gdzies a później się spowiadaj tutaj. Na mnie zadziałał w końcu wstyd przed pewną osobą a naprawdę długo nic nie działało jednak cichooo szaa bo to jakoś tydzień dopiero:D buziaki
Shibutek
25 czerwca 2012, 14:17Skąd ja znam te żarcie na zapas... Przed każdą dietą tak robiłam -_-... :P