Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakos leci


staram sie dietetykować i w miarę ruszać. Wczoraj jednak ćwiczeń nie było. Nie chciało mi sie , jakieś ciśnienie słabe chyba było. Dzisiaj natomiast zabieram sie zaraz za ćwiczenia. Jeszcze tylko wpis i kilka łyków kawy :))))))).


Waga chyba troszke spadła :) ale jeszcze nie zapeszam. Czekam do poniedziałku rano. zważe sie i zmierze i opisze. Wczoraj nawet wyszła mi regularność posiłków :))


Jeśli chodzi o szukanie racy jestem w czarnej dupie!!!!!!!!!!

  • Malgosiat

    Malgosiat

    31 sierpnia 2013, 08:50

    No tak z pracą to jest dno zawsze! Ja od września mam tylko 1 zlecenie. Ale praca to też motywacja do chudnięcia jak byłam dr zawsze ciężko mi było nie dyskryminować ze względu na wagę niestety....

  • Aziya

    Aziya

    30 sierpnia 2013, 13:17

    Powodzenia z pracą i chudnięciem!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.