i mnie dopadla wczoraj...czekolada nadziewana i orzeszki,heh. Nie powinnam ale tak sie na mnie patrzyly;) a teraz nowy tydzien i nowe wyzwania. Czas zaczac przygotowania do walentynek i dnia matki. Tak,tak dni matki. W Norwegi obchodzony jest zawsze w druga niedziele lutego a dzien ojca w druga niedziele listopada. W zwiazku z roznicami waznych dat zaopatrzylam sie w kalendarz polsko-norweski.
A teraz do pracy pomasowac troche i w koncu na bieznie. Bo to grzech nie cwiczyc jak ma sie silownie za darmo. Tylko ja lubie grzeszyc;D
Milego dnia:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
limeryk
7 lutego 2011, 10:25:) orzeszki... ja jadłam torta, nic się nie martw i tak wypadłaś lepiej :)
waleczna18stka
7 lutego 2011, 10:05Oj tam każdemu się zdarza z grzeszyć:)) Głowa do góry dzisiaj będzie lepiej;) Pozdrawiam:)