Wracam pomału do normalności, jeśli macierzyństwo można nazwać normalnością
Tak było w styczniu
04.02.2018 o 4.25 "wyplułam" z siebie to maleństwo
jest trochę wstydliwe hihihi - mój synuś jest cudowny, tylko mógły więcej spać w nocy... bo jak tak dalej będzie to zamienię się w zombie hihihi
a teraz jest tak:
Trochę przytyłam w ciąży, ale nie martwię się tym bo wiem, że szybko wrócę do chudnięcia. Karmię piersią więc waga powinna pomału spadać
anita.8080
28 lutego 2018, 10:23Gratuluję synka! Pozdrawiam.
Joleczka83
26 lutego 2018, 02:06gratulacje:))
klimtka
25 lutego 2018, 20:19Słodziak :) .Gratuluję.Zaraz synuś z Ciebie wszystko wyciągnie i wspólne spacerki też swoje zrobią.
fitball
23 lutego 2018, 21:00Wow gratulacje , malenstwo piekne i jakos tak sobie mysle ze na tym zdjeciu podobne do mojego
agamrozz
25 lutego 2018, 11:50Dzięki :)
sandilov
23 lutego 2018, 13:35Jaki śliczny maluszek *.* Trzymam kciuki! :D
agamrozz
25 lutego 2018, 11:51Dzięki :)