Ja już po treningu, czuję się lepiej niż przed nim. To niesamowite, że tak pokochałam ruch i sport
Dziś skupiłam się na orbitreku, 53 min. biegu i spalonych ponad 600kcal.
Następnie poćwiczyłam brzuch.
Spotkałam Paulinę i jednego z nowych znajomych z wczorajszego spotkania i podzieliliśmy się wrażeniami po kręglach i zabawie
Już planowaliśmy kolejne spotkanie
Na koniec dzisiejszego treningu basen i przepłynięte dwadzieścia basenów.
Jak wyszłam z Galerii okazało się, że jest okropnie zimno na dworze, a ja byłam ubrana tylko w cienki sweterek, czekając na autobus nieźle zmarzłam. Muszę zrobić sobie malinową herbatkę i zastanowić się co tu dziś obejrzeć.
Jutro niestety muszę iść do pracy, ale koniecznie wrócić do 14-tej, bo jest wyścig Formuły 1 , a ja jestem fanką F1
Życzę miłego wieczoru
gio21
28 sierpnia 2010, 21:45Świetnie Aga, dałaś czadu! I basen po ćwiczeniach w siłowni na pewno dobrze zrobił mięśniom. Ja się nudzę na tych maszynach na siłowni, dlatego jestem w stanie tylko na Power bikach wytrzymac tak długo (nie umiem czytać na orbitreku, bo mi literki latają :) ). Też dziś odczułam zimno. Owocnej pracy i oby ci się udało zdarzyć na F1.
Sylvia114
28 sierpnia 2010, 21:41opuncję piłam pycha w zimę ciągle chlałam hurtowo zielone herbaty - wszystkie dostępne w marketach chyba już piłam :))
agamrozz
28 sierpnia 2010, 21:02Dzięki, ja pierwszy raz na orbitreku wytrzymałam 5 min., ale to nie tylko kondycja ale też mój upór i determinacja aby przeć do przodu. W końcu ten mój upór na coś się przydaje. Dziękuję za wszystkie komentarze :-)
meya755
28 sierpnia 2010, 20:5553 minuty......masz świetna kondycję:) ja dalej nie więcej niż 15 min na orbitreku,a pozatym troszke rower troszke steper ale i tak sumując wychodziokoło 40 min.
Samantinka
28 sierpnia 2010, 20:35mam nadzieję że wczoraj miło spędziłaś czas i że takie wypady częściej zawitają w twoim zyciu :), zazdroszczę ci tego ruchu bo ja dzisiaj tylko leżałam na kanapie :(
moniq1989
28 sierpnia 2010, 20:13Dobrze, że ruch daje Ci tyle radości. Tak trzymać;) Miłego wieczoru.
Sylvia114
28 sierpnia 2010, 20:11super :) ja tez właśnie po ćwiczeniach - pogoda okropna ale damy radę :) miłego wieczoru i oglądania :)
KarolinaSzl
28 sierpnia 2010, 19:59Nieźle Ci idzie :) Sport jest niezbędny w walce z kilogramami . Moim zdaniem dodaje energii, którą wcześniej dawała mi czekolada i słodycze. Pozdrawiam!!