Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
06.07

6 tygodni mija dzisiaj, czyli moj maluszek juz nie jest noworodkiem tylko niemowlakiem :)))) Musze mu zrobic nowe zdjecia. Olaf wazy okolo 4900, i jest strasznie dlugi. Wczoraj dwa razy swiadomie sie do mnie usmiechnal :)))

A ja waze tyle ile przed ciaza :))) rowno 57.40. Wymiary mam nastepujace:
         Przed - 15.06 - 22.06 - 29.06 - 06.07
Waga 57.40 - 58.70 - 57.90 - 57.70 - 57.40
Biust  92cm - 95cm - 94cm - 94cm - 94cm
Talia   77cm - 83cm - 79cm - 79cm - 78cm
Pepek 85cm - 92cm - 89cm - 88cm - 88cm
Biodra 93cm - 95cm - 94cm - 94cm - 94cm
Udo -  52.5cm - 53.5cm - 53cm - 52cm - 52cm
Dzisiaj ide do ginka, mam nadzieje ze wszystko ok, i od jutra moge isc na cwiczenia, bede wiedziala dzis wieczorem.
Odchudzac sie dietka nie moge, moze cwiczenia wplyna na moj wyglad. Pomimo wagi jak przed ciaza, figura nie jest ok. Musze popracowac nad tylkiem - biodrami, i nad brzuchem. Od dzisiaj obiecuje robic cwiczenia na cycki, mam nadzieje ze zachowaja jako taki wyglad.

Moje postanowienia - jezeli bede mogla od jutra cwiczyc - to:
waga - 54kg - jezeli bedzie 53 bede przeszczesliwa (mniej nie chce)
talia - 70cm
pepek - 80cm
biodra - 90cm
udo - 50cm
Nie wiem jaki czas zajmie mi dazenie do powyzszych wymiarow, zawsze tyje w brzuchu najwiecej i bardzo trudno potem go zrzucic. Nie wiem tez czy po 2 ciazach te wymiary moge osiagnac.
Plan jest taki : cwiczenia, spacery i karmienie piersia. Zmniejszyc ilosci jedzenia nie moge - jak jestem glodna mleczko zanika i dzidzia sie zlosci, oraz robi mi sie slabo.