no nietety uparciuszek mi rosnie... no ja juz wiem ze maksymalnie bede chodzic do niedzieli.. bo na niedziele mam wywolanie jak nic sie nie zmieni.. a ty waga sie nie martw.... ja sobie zalozylam ze nie bedzie wiecej jak 66.. a skonczylo sie na 80... masakra jak dla mnie tyle ze ja zauwazylam ze nie mam wplywu na przyrost wagi.. co i ile bym nie jadla to i tak przybieralam sporo na wadze.. i w koncu to olalam... nie martw sie po ciazy sie bedziemy martwic.. a na kiedy masz termin??? moze urodzisz wczesniej jak dzidzia juz sie szykuje..
marlenka1983
11 maja 2009, 12:50no nietety uparciuszek mi rosnie... no ja juz wiem ze maksymalnie bede chodzic do niedzieli.. bo na niedziele mam wywolanie jak nic sie nie zmieni.. a ty waga sie nie martw.... ja sobie zalozylam ze nie bedzie wiecej jak 66.. a skonczylo sie na 80... masakra jak dla mnie tyle ze ja zauwazylam ze nie mam wplywu na przyrost wagi.. co i ile bym nie jadla to i tak przybieralam sporo na wadze.. i w koncu to olalam... nie martw sie po ciazy sie bedziemy martwic.. a na kiedy masz termin??? moze urodzisz wczesniej jak dzidzia juz sie szykuje..