A ja rosne i rosne :) Na wadze 63.20 - mysle ze wynik zawdzieczam jedzeniu duzej ilosci slodyczy - wstyd. Dzidzius sie 100% przekrecil, kopia mnie dwie nozki, nie mam zgagi, jestem caly czas glodna, czyli juz nie robi sobie poduszeczki z zoladka :) Wczoraj bylam na aerobiku, jutro tez ide. Kiedys sobie nazekalam ze wtorkowe zajecia sa jakies takie nudne, okazalo sie ze instruktorka ktora je prowadzi tez jest w ciazy! W 20 tygodniu, brzuszek ma taki jakby sie najadla, czyli jeszcze go nie ma :) fajnie jest miec takie miesnie brzuszka :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monia3007
25 lutego 2009, 15:20a powiec co z tymi wodami sie dzieje ? podbno zostaja po porodzie ich wieksza część? no staram sie nie jest slodyczy i bialego pieczywka i jesc nabial chude miesko .. a gdzie chcesz rodzić ?
monia3007
25 lutego 2009, 11:40Gratulacje :) ja jestem już prawie w 31 tygodniu..moja mala też juz sie dawno przekręciła głowką w dół..ja niestety nie chodze na zadne zajecie i wygladam jak wygladam monstrum 83 kg :(((( a ty to malutko wązysz zazdroszcze ci :(