Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ha! znowu w dół:)


ha! bosko!! 
jeszcze troszkę;) bieganie nadal dziś poranne zaliczone , wpadłam w nałóg normalnie hihi

na I śniadanko dziś kanapki z szynką, jajko na miękko,
II dużo:  kawa, pączek, drożdzówka z makiem, trochę malin, kawałek arbuza, kalarepka
III zupa  wena twórcza jarzynowa, na szyjce indyczej;)
IV dwa pulpety w sosie pomidorowym, + 3x chleb z delmą i czosnkiem;)
i jeszcze raz bieg- ok 17 minut:;))  ha czyli biegam dwa razy i jest super!  jutro tez tak zaczne dzień, tak mój drugi nałóg czyli czytani trwa również;)) i jest piknie!!! I nawet mnie komary nie pożarły jakoś strasznie, ale jutro na śniadanie wypaśna owsianka będzie o;))


  • magma007

    magma007

    23 lipca 2013, 12:33

    Chcę wpaść w taki nałóg :-)

  • ju.lia

    ju.lia

    23 lipca 2013, 11:36

    co to za życie bez nałogów, a ten przy okazji jest jeszcze jak najbardziej wskazany ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.