HA!!! szybko poszlo, (operacja łacznie 4h z usypianiem i wybudzaniem.. a sam zabieg 1,41 czyli dluzej niz planowanie ). W sumie operacja nie taka latwa ( s w kacrie poczytałam jej szczegóły... brrrrrr ale ręka wyglada poprawniej- mimo obecnej opuchlizny- taka misiowa łapka:) noo ale na wikcie szpitalnym ok 1,5-2 kg poszlo w dol.. ;))) wiem chwilowe ale opieka gut, specjalista od chirurgii ręki zbieg zrobil, opieką otoczyl:)) Szew zrobił taki, zeby nie bylo widac, zdolny człowiek:))) no i rehabilitacja juz od zaraz, powoli do granicy bolu... tiaaaa powoli
Gipsu nie mam, wiec ręka szybko powinna wrocic do sprawnosci a ja do pracy;)))
No ale poki co- lozeczko, ksiązka w tzw miedzyczasie i po 10 minut steperka zeby sie nie przemęczac, ogolnie samopoczucie niezłe;))
no zaczełam od 6 minut toz nie moge sie przemeczac po zabiegu.:) kurde tylko 4 kg mniej w dwa miechy to nie takie straszne wymagania nie?
Cookie89
21 stycznia 2013, 17:44Dobrze, że trafił Ci się porządny lekarz :))
krasnal92
20 stycznia 2013, 17:34Szybkiego powrotu do zdrowia. Trzymaj się:*:)
aurinzu
20 stycznia 2013, 17:11Powrotu do całkowitego zdrowia zyczę :)