Wybrałam się wczoraj rowerem do koleżanki (5km) złapał mnie deszcz,przemokłam na maksa.Dobrze że jest coś takiego jak legginsy i tuniki to chociaż miałam się w co przebrać bo koleżanka jest duuużo szczuplejsza ode mnie.Wypiłyśmy butelkę białego wina a że już było późno więc do domu odwiózł mnie jej mąż autem.I tak zakończyła się moja rowerowa wycieczka :)
Moim kolejnym grzechem wczoraj był kebab w tortilli,pozwalam sobie na niego raz w miesiącu to myślę że jeszcze nie jest tak źle.
Ważne że dziś rano na wadze było 72,5 kg czyli 0,5 kg mniej jak tydzień temu.Tempo nie jest powalające ale małymi kroczkami mam nadzieję osiągnę cel :)
Ponieważ wczoraj miałam totalnego lenia dziś po owsiance na śniadanie biorę się za porządki.Tak mi posmakowały płatki owsiane że codziennie jem je na śniadanie tylko czasami dodaję odrobinę miodu dla osłodzenia poranka,chociaż trudno to nazwać porankiem bo śniadanie jej ok. 04.15 :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jadwiga85
7 lipca 2013, 10:13moja znajoma po 50-ce je codziennie owsiankę, z dodatkiem rodzynek, orzechów, itp i schudła już 13 kg w ciągu ok 3 m-cy. mówi, że poza tym je normalnie;))) powoli powoli dasz radę;))))
chubbyann
23 czerwca 2013, 13:13Uwielbiam owsiankę. Też codziennie gotuję, a zaczynałam od owsiankowej soboty :) Moja ulubiona to na bogato: z bananem, rodzynkami, migdałami i gorzką czekoladą :) Tempo może nie powala, ale ważne że skutecznie :)
Malajka32
23 czerwca 2013, 11:16Spróbuj owsianke z suszonymi sliwkami i mlekiem.Ja to mam fiola każdego dnia .pozdrawiam