wypadało by wymyśleć żeby zacząć moje odchudzanie.
a wygląda to mniej więcej tak:
największą motywację do odchudznia mam kiedy jestem szczęśliwa , a jestem szczęśliwa najbardziej kiedy schudnę pare kilo i takie to właśnie błędne koło.
pomysł jak przerwać to błędne koło nie nadchodzi a waga sobie rośnie nie zważając że mi z tym coraz bardziej żle.
pawiooka
7 grudnia 2009, 22:06ale ja pije wode. mineralną, niegazowaną, codziennie butelke 1.5litra jako mus... czasami więcej... oprocz tego płyny z pozywienia, kawy, herbaty itd...
SEREMKA
7 grudnia 2009, 11:57mam to samo