Właśnie skończyła mi się @ i wracam do ćwiczeń. Niestety tydzień miałam kiepski dziś wracam z powrotem do ćwiczeń . Z dietą było spokojnie mimo problemów w domu. Ja mam tak że jak mam kłopoty to jem na potegę. Kacper ma już okulary więc jedno zmartwienie z głowy. Dziś się zmierzę i tak będę robić co tydzień na razie nie staję na wadze. Jutro będzie ciężko wytrzymać na diecie bo jedziemy do ortodonty a potem w nagrodę macdonalds. Chyba wezmę dla siebie kanapkę bo nie będzie tam nic dla mnie nic do jedzenia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jamida
17 sierpnia 2016, 14:45tez sie opycham z nerwow albo jak mam dola
Aga1288
16 sierpnia 2016, 21:00Dzięki mam nadzieję że jeden problem się jutro rozwiąże ;}
kawa.z.mlekiem
16 sierpnia 2016, 20:31Też tak mam. U mnie problemy=jedzenie, kiepski dzień=jedzenie. Dlatego dbam o swoje dobre samopoczucie :) Pomyślnie załatwionych spraw :) Trzymaj się.