Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wolne
1 maja 2013
Cześć Kochane jak tam wolny dzień u was? Ja właśnie skończyłam z sernikiem siedzi w piekarniku nawet nie mam na niego ochoty i dobrze. Wczorajszy dzień był wesoły postanowiłam odwołać się od decyzji PZU w sprawie odszkodowania. Może coś wywalczę. Co do diety to jest dalej troszkę brzuszek się zmniejszył jednak do ideału daleko dalej więc walczę. Mam nadzieję że u was też ok lecę was poczytać bo ostatnio nie miałam czasu.
Karampuk
1 maja 2013, 19:13walcz, moze akurat
jestemaleznikam
1 maja 2013, 13:43Dobrze że widać efekty to zawsze zachęca do dalszej pracy :) Też wolne tylko niestety mnóstwo zaległości w domu do nadrobienia ;)
mrscharlottee
1 maja 2013, 13:39Dobrze, że się odwołałaś, może dużo więcej Ci nie dadzą ale jednak żadna kasa na ulicy nie leży ;) ja na dziś mam zaplanowane wyjście z koleżanką :) walczymy walczymy ;D lato za 2 miesiące - musimy wyglądać świetnie :)