Cześć kochane dziś sobota wiec mam dzień wolny od diety choć lubię swoją dietę
. Wiem że jestem na początku diety ale nawet pani doktor z którą rozmawiałam na temat diety stwierdziła że raz na tydzień lub 2 mogę sobie zrobić dzień wolny od diety.Ćwiczeń nie odpuszczam oby mi się udało wytrzymać 60 minut. Jutro wracam do diety dziękuję za radę dotyczącą żurawiny wziełam 2 tabletki rano i 2 popołudniu myślę że będzie lepiej.Jutrzejsze menu jest inne niż zawsze bo jestem w domu.Więc rano chleb grahamek i jajko gotowane i ogórek. Obiad makaron razowy fasolka i gotowany filet. Podwieczorek sandwicz z grahamka i chudej szynki wieczorem jogurt fantazja truskawkowa. Woda oczywiście i dla odmiany kawa zbożowa którą uwielbiam bez mleka.. Co do wczorajszego wpisu mój mąż uważa że będę wyglądać jak wieszak. Chyba jest zazdrosny teraz mnie to już nie interesuje . Dziękuję za wasze wsparcie i ciepłe słowa. Wam wszystkim życzę spokojnego wekendu postaram się potem jeszcze zajrzeć do waszych pamiętników.
MamaFuria
16 marca 2013, 18:49Dzien bez diety to dzien swiety, potrzebny jest by nalapac sily :D
motylek278
16 marca 2013, 18:35Mam nadzieje ze pomorze ,weź na noc tez dwie Jak jutro będzie lepiej to 3 razy po jednej.Tego nie przedawkujesz..Mam nadzieję że pomorze.A mężem sie nie przejmuj,niech sobie gada.