Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela i 50 kubków


No i mamy niedzielę:)
Za oknem śniegu tyle że masakra....ja mam znowu pracowitą niedzielę....50 kubków czeka na pomalowanie....dam radę....jeszcze żeby ta waga drgnęła....czekam na efekty przyszłego tygodnia będzie dużo bieganiny więc może:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.