bez niego żyło by się lepiej. Niestety w święta nic nie odpoczęłam. Wręcz przeciwnie, było mocno intensywnie. Strasznie po nich oklapłam z sił. Dzisiaj to mam wybitnego doła. Chcę się wyprowadzić z mężem i dziećmi bo wspólne mieszkanie z moimi rodzicami nie służy naszym relacjom. Delikatnie ujmując. Chcemy się budować, ale oczywiście działki drogie jak chol.... itd. Moja mama oczywiście jest zupełnie przeciwna abyśmy się wyprowadzali, więc zostałam wyrodną córką, złą i myślącą tylko o sobie. Mam już dość. Nie mam chwili odpoczynku. Przecież o 22giej też można przyjść do córki i sobie posiedzieć. Wszystko robię po kryjomu, czyli piszę ten pamiętnik, oglądam działki na necie, itd. Nie wiadomo kiedy przyjdzie i zawsze się to wiąże z wzdychaniem etc. Ze strony moich rodziców jest narażona na ciągłą krytykę. Dla mojego taty ćwiczenia też są fuj, więc jest stara i głupia.
Wszystko razem sprawia, że mój zapał do ćwiczeń jest zerowy i doła mam potwornego.
fitnessmania
19 marca 2017, 12:16Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
ewelka2013
18 stycznia 2015, 12:28Pamiętaj ze wszystko co robisz w tym dieta robisz dla siebie i nie przejmuj się innymi... Ty i twoja rodzina jesteście najważniejsi...;-)
am3ba
18 stycznia 2015, 12:11Mieszkanie koło rodziców musi być cięzkie. Głowa do góry. Nie przejmuj się ich komentarzami. To jak najbardziej naturalne, że dziecko ( w tym wypadku Ty) chce się wyprowadzić od rodziców.