Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień turbo fire.


Ćwiczenia:
45 minut fire ez + 10 minut stretch
Wysiadłam po 20 minutach fire'a. Chciałam wypluć płuca, więc przeszłam do stretcha. Zastanawiam się jakie będą hiity ? :) ha ha ha Powoli do celu, w miarę ćwiczeń itd. Jestem dzisiaj jakaś bardzo zmęczona, idę wziąć kąpiel to troszkę odetchnę. 
Dietkowo bez zmian, choć dzisiaj mój M. kupił trufle i niestety skusiłam się na tylko 3 :) Niestety trufli nie potrafię sobie odmówić. To są moje najulubieńsze cukierki.
Po za tym wysiedziałam się dzisiaj 4 godziny u fryzjerki, kumpelki. Rozjaśniłyśmy włosy dość sporo, nadała mi zimny odcień na całe włosy. Efekt powalający. Mój M. stwierdził, że wymłodniałam przez ten kolor :) Ja też jestem super zachwycona. Polecam Kasię z Sosnowca, salon na ulicy Pustej :) nie żeby to była reklama :) jestem naprawdę super zadowolona i pełna podziwu dla jej talentu fryzjerskiego.
Trochę się rozpisałam :) ...

  • katrin2593

    katrin2593

    30 stycznia 2014, 22:01

    też kiedyś ćwiczyłam Turbo Fire:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.