Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I po tłustym :)


Zjadłam wczoraj 2 wyśmienite pączki i trochę przepysznych faworków. I nie żałuję  Były super. Stwierdziłam, że w ciągu całego odchudzania człowiek zalicza gorsze wpadki niż jeden pączek.Wieczorem dodatkowo romantyczna kolacyjka i winko z okazji walentynek, dzień wcześniej miałam z dziećmi bal karnawałowy, więc cały dzień nie było mnie w domu.
           Oprócz tego waga i tak w dół. Coś w końcu się ruszyło. Kolejny mały kroczek osiągnięty. Ostatnio mało zaglądała tutaj bo wszystko się tu rąbało mi po tych zmianach jakie wprowadziła vitalia. Wolałam to przeczekać i się nie wkurzać. Dzisiaj trening, muszę wyskrobać trochę wolnego czasu. No to uciekam do pracy. 
  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    17 lutego 2012, 09:56

    a dziś rano był koszmar znowu wejśc w Vitalię naprawdę dużo się psuje Serwer może przeciążony????Tyle kilogramów zbędnych musi biedny utrzymać hihi dobrze że spada waga czasami trzeba na luzie podejść do diety i waga ma lepszy humor:))

  • Armagedonka

    Armagedonka

    17 lutego 2012, 07:19

    Tak czytam, że w tłusty czwartek chyba 95 % osób zrezygnowało z diety :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.