Dziękuję wam kochane za komentarze. Zawsze dodają mi otuchy. Na razie się trzymam. Dzisiaj nie zjadłam żadnego słodycza. W sumie już wieczór, więc coraz mniej mam ochotę na coś słodkiego. Walczyłam dzisiaj ze sobą strasznie. Jutro może być gorzej. Zaraz po pracy mam konferencję i nie zdążę zjeść obiadu. To będzie mój najgorszy kryzys. Tyle godzin bez ciepłego posiłku. :(
Właśnie skończyłam trening. Teraz mam 2 tygodnie regeneracji, więc ćwiczenia sprawiają mi bardzo małą trudność.
Idę teraz na zieloną herbatkę. Jak mężuś wstanie, to jeszcze powieszę pranko, zrobię porządek w kuchni, wydrukuję sprawozdanie, nakarmię i umyję córcię, przygotuję obiadek dla siebie na jutro, wezmę kąpielkę i mam nadzieję, że szczęśliwie pójdę spać :)
MONIKA19791979
25 stycznia 2012, 12:41GRATULUJĘ DNIA BEZ SŁODYCZA oby tak dalej!!!!!!!!!1