Hej wszystkim ! Dzisiaj od rana bardzo piękny dzień, słoneczko świeci i cieplutko. Jesień to moja ulubiona pora roku, nawet kiedy czasem popada.
Dzisiejsze menu:
-śniadanie: maślanka, muesli, banan,kakao
- ii śniadanie: kromka chleba żytniego z plasterkiem sera białego
- obiad: łosoś, szpinak z oliwą z oliwek
- podwieczorek: zjem jabłuszko i 3 kostki czekolady gorzkiej
- kolacja: zjem jogurt grecki z kokosem, słonecznikiem i orzechami włoskimi
Pragnę się Wam pochwalic, ze od tygodnia nie palę papierosów. Przeczytałam książkę Allana Carr'a ,,Jak skutecznie rzucic palenie'' i muszę Wam powiedziec, że będę gościowi dziękowac chyba do końca życia, gdyż zmieniał mój stosunek do papierosów i palenia o 180 stopni. Naprawdę polecam do przeczytania, jeśli zmagacie się z problemem palenia, próbowaliście wszystkich sposobów i generalnie nie dajecie sobie już z tym nałogiem rady. Polecam serdecznie !
Inna rzecz, która mnie martwi to spóźniający się okres, a dokładnie blisko 2 tygodnie. Zaznaczam, że napewno nie jestem w ciąży, więc tą opcję całkowicie wykluczam. Zawsze miałam nieregularne miesiączki, ale z tego co pamiętam, nie było jeszcze dwutygodniowego opóźnienia. Tłumaczę sobie brak okresu intensywnym wrześniem, kiedy bardzo dużo pracowałam i trochę nie dojadałam z powodu braku czasu...no cóż, będę cierpliwie czekac.
Dzisiaj to na tyle, życzę Wam udanego i słonecznego weekendu. Ja odezwę się niedługo
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zjedzwarzywko
13 października 2013, 17:27gratuluje rzucenia papierosow :) poczekaj kilka miesiecy a zobaczysz efekty nie tylko w cwiczeniach ale i w samopoczuciu. Twoje pluca napewno Ci podziekuja!! pozdrawiam
Mileczna
12 października 2013, 15:43ja też uwielbiam jesień :))) gratuluję nie palenia!! ja nie palę od maja...ale w chwilach zapomnienia jeszcze czasem sięgam po e-papieros. Mam jednak nadzieję ,że i tego już niebawem nie bede potrzebowała. Generalnie mnie w rzuceniu palenia pomogło bieganie :))))
Subtle
12 października 2013, 14:28Zazdroszczę słoneczka..