Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień z Dukanem / słit focie :)


...i 2 kg mniej. Ale nadal nie jestem przekonana do tej diety. Teraz, gdy wolno mi już jeść warzywa, jest dużo lepiej. Brakowało mi ich :(

Najgorszy był wtorek. Byłam taka słaba, że ciężko było wstać z łóżka. W ustach sucho mimo dużej ilości wypijanej wody. Cały dzień myślałam o jedzeniu. Masakra. W końcu wieczorem pojechałam do chłopaka, zjadłam dwie garści migdałów i zrobiło mi się duuużo lepiej! Mam nadzieję, że tamte objawy nie wrócą. A gdyby się tak stało, to wrócę na ŻM (Żryj Mniej).

Dzisiaj zaliczyłam dwie godzinki nart :) Coraz lepiej mi się jeździ i coraz lepiej mi to wychodzi. Nadal jeżdżę na malutkim stoku w Wiśle, na większe górki przyjdzie czas w przyszłym roku. Ważne, że jest słonko i świeże powietrze!

Słit focia oczywiście



A jutro do pracy... :/ buuu...


Troszkę wspomnień lata :)


  • Deuteri

    Deuteri

    29 marca 2013, 18:28

    :-) Hej, dodałam Cię do znajomych ponieważ chciałam napisać wiadomość prywatnie. Ale niestety zablokowałaś ( a może nawet dobrze zrobiłaś:) ) Jak tam przygotowania do świat? Wybierasz się na zdobywanie jakiś gór?:) Pozdrawiam ciepło w "zimowe" dni

  • no.more1993

    no.more1993

    25 marca 2013, 18:58

    Dukan nie jest najlepszy, ale efekty są po nim spektakularne, tylko potem trzeba się baaardzo pilnować. Mój w ogóle nie ma brzucha, ma sześciopak, ale ukryty, bo jak ma na sobie koszulke to wygląda jak chudzielec. Ja chcę schudnąć, on przytyć. xd

  • wikieliwero

    wikieliwero

    25 marca 2013, 07:27

    ach lato, ciepło :D a te widoki na zdjęciach są przepiękne :D Gratulacje spadku wagi :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.