Wrzesień minął bardzo szybko, miałam tyle planów i założeń i oczywiście prawie niczego nie zrealizowałam. Całe dnie poświęcam na naukę, żal mi nawet tracić czas na wyjście do sklepu po zakupy spożywcze
Waga dziś rano 65.1 czyli praktycznie stoi w miejscu cały miesiąc. Ostatni tydzień nie przykładałam się za bardzo ani do diety ani do ćwiczeń. Ciężko mi wstać rano i - o zgrozo - zdarzało mi się pospać do 9 rano
Obiecuję sama sobie i Wam, że ten tydzień będzie lepszy, że nie będę wyłączać budzika i przewracać się na drugi bok, że będę sumiennie ćwiczyć i nie dam się ponieść ochoty na słodycze pomimo zbliżającej się @
a takiego dobieranego zrobiłam sobie na wesele, na którym byliśmy w pierwszy weekend września
judyta5
28 września 2017, 21:21Powodzenia w osiąganiu celu :)
93agrafka
28 września 2017, 21:48Dziękuję :) i również życzę powodzenia :)
wPatka
26 września 2017, 22:30Takie lekkie upięcie lubię takie :) Moją uwagę przykuł karabin na szafie w tle :D
93agrafka
27 września 2017, 09:06mój narzeczony bawił się w asg, karabin jest wierną repliką prawdziwego, ale strzela tylko na plastikowe kulki :P
wPatka
27 września 2017, 20:56spoko :) Fajnie to wygląda