Witam Moje Piękne! Jak tam u was po uroczystościach na cmentarzach? Podjadanie było? Pytam, bo takie okazje sprzyjają siedzeniu przy stole po powrocie z cmentarzy, gorąca herbata, obiad, ciasto, coś dla żywych... Ja mimo spotkań, trzymałam sie regulaminu... i chociaż mama upiekła mega sernik nie skusiłam się, uf! Nie żałuję! Dieta nienaganna! Co do ćwiczeń, z tym gorzej... Dopadła mnie @... jak ja nie cierpię...
Aczkolwiek w sobotę trening interwałowy przetestowałam (marsz, bieg, skakanka) i byłam bardzo zadowolona, jeszcze długo po nim czułam jak mięśnie pracują, jak mój metabolizm pracuje... dobre! tak, tylko jeszcze dzisiaj czuje zakwasy w okolicy piszczeli... ale co tam!
mój dzisiejszy jadłospis:
ś. jogurt, banan, otręby gryczane
p.jabłko, kilka suszonych śliwek
o. kasza gryczana, kurczak, ogórek kiszony, cebula (taka zapiekanka), plus papryka konserwowa, buraczki (ćwikła)
p. pół granatu
k. jeszcze nie wiem ale myślę o bułce ziarnistej z serkiem paprykowym
Waga się zbuntowała i na razie stoi... wredna!
Sciskam Żabki. Może jeszcze zajrzę do was wieczorkiem
czarnaOwca2014
4 listopada 2014, 15:58Hej, Ja na szczęście nie podjadałam w to święto ale boję się świąt Bożego Narodzenia :P To bedzie dopiero prawdziwa uczta :D Ale ja postaram się nie jeść. Na pewno waga drgnie więc nie ryzygnuj na pewno :D
888aleksandra888
4 listopada 2014, 16:20nie rezygnuję... na pewno pozdrówki