Witam Was późnym wieczorkiem :).
Dziś małe podsumowanie moich miesięcznych wypocinek i walki z kilogramami. Więc tak.....
Zaczęłam od lutego, pierwszy tydzień był wzorowy a potem wszystko się posypało. Miałam nie jeść słodkiego i poległam. Jedyne co mnie ratowało to regularne pory posiłków bez podjadania i nie jedzenie po 21:00. Ćwiczenia - zdarzyło się. W sumie straciłam 0,7 kg i 6 cm w obwodach.
Regularne ćwiczenia wprowadziłam od 27.II i od tego czasu bardzo się starałam schudnąć. Źelazną moją zasadą jest ZAKAZ jedzenia po 21:00. Z uwagi na to, że mój dzidziuś musi być wykąpany, nakarmiony u usypiany co zajmuje mi ok.4 godz., to kolację jadłam ok.19:00, a ćwiczyłam 22:00 - 23:00 czasami nawet do północy. Było ciężko. Ćwiczyłam z Mel B., agrafką na udka, z hantelkami, jezdziłam na rowerku, był trening z Jillian, pompki, przysiady, różne ćwiczenia na nogi itd. Niedawno wróciłam też do biegania i ćwiczyłam z Tiffany :). Sporo tego, ale lubię urozmaicenie :):):).
Przez cały marzec, który liczy 31 dni - ja ćwiczyłam 26 dni i 5 dni było wolnych. Straciłam 17 cm w obwodach całego ciała oraz 2,1 kg. Chciałam więcej, ale to i tak dobry wynik. I różnica jest już widoczna na zdjęciach. Najbardziej na brzuszku ::)))). Ocenicie sami. W sumie udało mi się wypracować:
Waga: 78kg. 75,2kg. ( -2,8kg )
Szyja: 35cm. 34cm. ( -1cm )
Biceps: 31cm. 30cm. ( -1cm)
Talia: 91cm. 83cm. ( -8cm )
Brzuch: 100cm. 96cm. ( -4cm )
Biodra: 104cm. 102cm. ( -2cm )
Uda: 63cm. 61,5cm. ( -1,5cm )
Nad
Kolanem: 51cm. 46,5cm. ( -4,5cm )
Łydki: 43cm. 41cm. ( -2cm )
Razem zeszło: 23 cm w obwodach całego ciała !!!!!!!!!
A to dopiero miesiąc :):):):):):):):):)
violonia84
1 kwietnia 2014, 20:53Super oby tak dalej ale widać efekty super :)
333kociaczek333
1 kwietnia 2014, 14:19Dzięki. Wasze wsparcie daje mi dodatkowego kopa do działania :)
agulina30
1 kwietnia 2014, 14:12rewelacja! oby tak dalej! możesz być z siebie dumna!
AnnaBella28
1 kwietnia 2014, 13:07Gratulacje.. Tez bym chciala miec taka motywacje... Powodzenie i do przodu!! :)
ambus
1 kwietnia 2014, 11:37Ale się brzuchol wciągnął. Strata w talii imponująca, oby tak dalej i będziesz super laska;)
333kociaczek333
1 kwietnia 2014, 10:44Dziękuję :). To dopiero początek. Jeszcze duźo pracy przede mną :)
balbenia
1 kwietnia 2014, 08:48Jesteś bardzo wytrwała podziwiam:))