PONIEDZIAŁEK D.229
CZEŚĆ,
ALE jestem padnięta, normalnie marzę o łóżku. Dzień był męczący, ale szybko minął. Jeszcze 4 dni i ...urlop!!! :) więc trochę odpocznę. Dzisiaj brak konkretnych ćwiczeń, źle się czuję - chociaż w ciągu całego dnia miałam sporo ruchu. Jedzenie: śniadanie: 2 kanapki z kurczakiem majonezem i ketchupem + herbata. W pracy zjadłam surówkę z pekińskiej. Obiado - kolacja: kurczak + surówka z pekińskiej + 2 kanapki z nutellą.
Jak będę miała wolne to będę dużo ćwiczyła i dużo czytała. Sprawiłam sobie przyjemność i kupiłam 3 książki, które mają ponad 500 stron każda. Ponadto na walentynki również zażyczyłam sobie książkę od mężusia - 750 stron. Kocham książki, uwielbiam czytać i już nie mogę się doczekać :). Może jutro będzie lepszy dzień; może słoneczko na chwilkę wyjrzy zza chmur. Od razu dostałabym trochę energii :)
ok, idę spać :). PAAAAAAAPPPAAAAAAA
PannaGomez
12 lutego 2013, 22:52Gratuluje:)
STORCZYK79
12 lutego 2013, 09:33ja też uwilbiam czytać ale robie to tylko w łóżku przed snem więc książkę czytam dość długo ale i tak warto czytać.
deeviance
11 lutego 2013, 22:45gratuluje też lubie czytać ;D
Seeley
11 lutego 2013, 22:31Dzisiaj też miałam wyjątkowo ciężki dzień a jeszcze od rana na nogach ;-) Miłego czytania ;-)
magda112131
11 lutego 2013, 22:31kochana jakie książki kupiłaś:))))) zleci zleci:) te parę dni i będziesz się urlopowała:)))