25 DZIEŃ PIĄTEK
HEJ !
Dzisiaj mam tak szalony i zakręcony dzień,że dopiero teraz usiadłam żeby jeść kolację i coś tu napisać. Za chwilę znowu lęcę brać się do roboty.
Od rana, po śniadaniu ponownie zabrałam się za robienie konfitur, potem były ćwiczenia i obiad, a po obiedzie wielkie sprzątanie.
Wysprzątałam cały dom - a tego jest sporo -- bo córci pokój, naszą sypialnię, caluteńką kuchnię bo po tych zaprawach należało jej się, wszystkie drzwi w mieszkaniu i wszystkie szybki w drzwiach i szafkach kuchennych; potem schody, odkurzanie dołu i przed domem. Do tego zrobiłam 2 prania itd. W biegu jadłam podwieczorek bo spieszyłam się żeby wszystko było zrobione.
Została jeszcze cała łazienka i zaraz biegnę żeby ją posprzątać.
Także ruchu mam dzisiaj bardzo dużo -- praca idzie w szybkim tempie :)
Byłam taka głodna, że pozwoliłam sobie na 3 kromki chlebka na kolację i napewno je spalę. Po sprzątaniu muszę zrobić resztę ćwiczeń i może zakręcę się kolo rowerka stacjonarnego. Teraz z nogą jest już chyba dobrze więc spróbuję :) nie mogę się doczekać ::)) he he
A łazienkę sprzątam 1 godz.!!! więc napewno spalę tą kolację ::))
jedzonko na dzisiaj:
10:30 śniadanko
płatki z mlekiem ( 30g + 125ml ), 1 kiwi i herbata
14:00 obiad
2 naleśniki z jabłkami ( mus )
17:00 podwieczorek
1 brzoskwinia
19:30 kolacja
3 kromki grahamka z masłem i rybką w pomidorach : herbata
I WODA WODA WODA
OlimpiaDelacour
20 lipca 2012, 20:12pyszne menu