10 DZIEŃ CZWARTEK
dzisiaj chyba mam gorszy dzień. Wstałam rano i poszłam pobiegać. Godzina ruchu na świeżym powietrzu ale niestety w tym tylko 30 min.biegania. Zrobiłam kilka ćwiczeń ale nie jestem z siebie zadowolona :( Poprostu nie dałam rady; kolka złapała i nie mogłam złapać powietrza. Chyba jednak wolałabym przez pół dnia ćwiczyć w domu z Mel B. Ale.....nie mogę się poddać więc będę próbowała dalej.
9:30 śniadanie
mała miseczka płatków z mlekiem ( 30g + 250ml ) + plaster arbuza i 0,5L wody
14:00 przekąska
garść wiśni
16:00 obiad
talerz zupy gulaszowej z warzywami
20:30 kolacja
miseczka płatków z mlekiem i czerwoną porzeczką + 0,5L wody
ćwiczenia:
1 godz.ćwiczenia na świeżym powietrzu w tym pół godz.biegania
1 godz.jazdy na rowerku stacjonarnym
kilka minut tańca w szybkim tempie
polishpsycho32
5 lipca 2012, 22:59sporo ruchu...brawo