Witajcie :)
To znów ja. Jutro ważenie nr 2. Jak narazie trzymam się :) Dziś mój chłopak wychodzi ze szpitala nareszcie więc mam powód do radości.
Trzymajcie się
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Marta87wawa
21 lutego 2007, 08:31nic tak dobrze nie działa jak radość - optymiści i ludzie cieszący się życiem szybciej zrzucają kilogramy. trzymam kciuki, jakby co, pisz do mnie, szukam kumpeli na wspólne spacery (jakoś trzeba przyjemnie spalac kalorie :)
ernia
7 lutego 2007, 13:49ciesz sie kochana, ciesz :) i chudnij walczac z kilogramami pocalunkami. ja tak zaczelam, od powrotu z wyprawy do Anglii.. :) pozdrawiam