Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no taaaaak


była pizza piwo i inne grzeszki tak, że jeszcze nic nie schudłam a waże nawet o pół kg więcej...wow ach ten mój słomiany zapał...choć kurde jakby nie było tak gorąco to bym chociaż nie przestała ćwiczyć a tak to jest mi nie dobrze od tego upału....czekam na chłód. Jutro jadę na roczek mojej chrześnicy ;-)

  • aleksface

    aleksface

    15 sierpnia 2015, 16:14

    ja tak samo, pizza piwko, ale nie przytylam o.O fakt, nie da sie cwiczyc w taki upal. Ja wrocilam juz z Polski do 9 stopni na dzien :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.