Ciąża to zdecydowanie nie czas na odchudzanie. Nie możesz także jeść za dwoje. Wiele młodych mam ciągłym podjadaniem odreagowuje różnego rodzaju stresy, których w ciąży przecież nie brakuje. Sięgają więc do lodówki, gdy mają gorszy nastrój. Poza tym nadmiernemu tyciu winne są zazwyczaj słodycze. Z reguły wystarczy wtedy zmiana trybu życia i diety. Dużo spaceruj, zrezygnuj ze słodkich przekąsek, solenia potraw, zamień białe pieczywo na chleb z pełnoziarnistej mąki, ogranicz ilość spożywanych tłuszczów na rzecz jarzyn i owoców, serów i chudego mięsa.
Zdarza się, że w końcowej fazie ciąży nadmierny przyrost masy ciała nie jest spowodowany objadaniem się, ale obrzękami, czyli zatrzymywaniem wody w organizmie. Aby ich uniknąć, odpoczywaj w pozycji leżącej, ale pod żadnym pozorem nie ograniczaj picia!
Większość dzieci otyłych mam rodzi się w dobrym stanie, ale trzeba pamiętać o ryzyku powikłań okołoporodowych, które jest większe właśnie w wypadku pań, które nadmiernie przybrały na wadze.
Wilczy głód
W czasie ciąży zmienia się nieco przemiana węglowodanowa organizmu – po zjedzeniu posiłku następuje znaczny wzrost poziomu cukru we krwi (hiperglikemia), w efekcie dochodzi do zwiększenia wydzielania insuliny, która z kolei powoduje szybki spadek poziomu cukru. Z tego powodu pojawia się uczucie głodu. W ciąży te wahania są większe i czasami odczuwasz wilczy głód. Sposobem na to jest zwiększenie liczby posiłków np. do pięciu w ciągu dnia. Zapewnia to dziecku regularne dostawy energii, a Tobie uczucie sytości, a więc i dobre samopoczucie.
7 sekretów mądrego odżywiania
1. Urozmaicaj posiłki, jedz tylko świeże pokarmy.
2. Zadbaj, by w Twoim menu znalazły się:
• sery, jogurty, mleko, kefiry – zawierają wapń i białko,
• zielone warzywa liściaste – są bogate w witaminę C, błonnik i kwas foliowy,
• drób – to źródło białka i żelaza,
• ryby – zawierają wapń, białko i żelazo,
• chleb razowy, makaron z mąki razowej – to kopalnia białka, błonnika, kwasu foliowego.
3. Wprowadź do diety więcej warzyw i owoców, ogranicz ilość cukru (mniej słodyczy, napojów gazowanych itp.).
4. Unikaj konserw, mrożonek, serów pleśniowych, mocnej kawy, mocnej herbaty i alkoholu.
5. Zrezygnuj z wysokokalorycznych fast foodów, są bezwartościowe, jeśli chodzi o składniki odżywcze.
6. Nie jedz surowego mięsa (tatar) ani ryb (sushi) – takie dania są potencjalnym źródłem zakażeń toksoplazmozą.
7. By uniknąć zarażenia salmonellą, gotuj jajka co najmniej 7 minut.
Wilczy głód
W czasie ciąży zmienia się nieco przemiana węglowodanowa organizmu – po zjedzeniu posiłku następuje znaczny wzrost poziomu cukru we krwi (hiperglikemia), w efekcie dochodzi do zwiększenia wydzielania insuliny, która z kolei powoduje szybki spadek poziomu cukru. Z tego powodu pojawia się uczucie głodu. W ciąży te wahania są większe i czasami odczuwasz wilczy głód. Sposobem na to jest zwiększenie liczby posiłków np. do pięciu w ciągu dnia. Zapewnia to dziecku regularne dostawy energii, a Tobie uczucie sytości, a więc i dobre samopoczucie.
7 sekretów mądrego odżywiania
1. Urozmaicaj posiłki, jedz tylko świeże pokarmy.
2. Zadbaj, by w Twoim menu znalazły się:
• sery, jogurty, mleko, kefiry – zawierają wapń i białko,
• zielone warzywa liściaste – są bogate w witaminę C, błonnik i kwas foliowy,
• drób – to źródło białka i żelaza,
• ryby – zawierają wapń, białko i żelazo,
• chleb razowy, makaron z mąki razowej – to kopalnia białka, błonnika, kwasu foliowego.
3. Wprowadź do diety więcej warzyw i owoców, ogranicz ilość cukru (mniej słodyczy, napojów gazowanych itp.).
4. Unikaj konserw, mrożonek, serów pleśniowych, mocnej kawy, mocnej herbaty i alkoholu.
5. Zrezygnuj z wysokokalorycznych fast foodów, są bezwartościowe, jeśli chodzi o składniki odżywcze.
6. Nie jedz surowego mięsa (tatar) ani ryb (sushi) – takie dania są potencjalnym źródłem zakażeń toksoplazmozą.
7. By uniknąć zarażenia salmonellą, gotuj jajka co najmniej 7 minut.
Katerinka91
18 lutego 2013, 22:00ohh jak dawno mnie u Ciebie nie było! Żałuję strasznie! Ale mam nadzieję, ze pomimo małych niepowodzeń w dotrzymaniu postanowień, które kobiecie w ciąży są wybaczone oczywiście, to zdrówko dopisuje i dzidzia tez ma się dobrze ;) pozdrawiam cieplutko ;)
88sweet88
18 lutego 2013, 13:06prawda prawda!:))