Dziś walentynki, wiem, że nie zapomniałyście o tym i już albo dałyście prezent waszym facetom - tak jak ja, wczoraj dałam mężowi, bo dziś nie będzie za wiele czasu na to ;-)
-albo dacie go dziś wieczorem ;-D Ja osobiście kupiłam perfumy STR8, urocze czerwone bokserki z nadrukiem i m&m's z maskotką w zestawie :-D mężulek ucieszony, maskotka będzie w sam raz dla dzidzi na początek ;-D a ja dostałam kosmetyki z avon szampon i odżywka do włosów, perfumy i balsam do ciała i jeszcze kilka próbek kosmetyków.
Pięknie pachną ale działanie wypróbuję dopiero dziś podczas kąpieli ;-)
**********************************************************************
A teraz zupełnie z innej beczki ;-)
Mowa o poście. Postanawiam uroczyście na ten post nie jeść słodyczy i ich nie kupować. Co najwyżej upiec placek ale nie za często i zjeść kawałek. Moim drugim postanowieniem jest to żeby ograniczyć się do minimum w zakupach. Kasa nie leży na drodze niestety a ja ostatnio poszalałam i parę stów jestem do tyłu. Na pewno nie kupię w tym miesiącu żadnych ubrań za wyjątkiem ubranek dla dziecka żeby mieć w razie czego ale i z takimi zakupami być może się jeszcze powstrzymam. Wszystko zależy od tego kiedy moje kochanie będzie miało operację. Podobno miesiąc wcześniej niż miał mieć. ;-) no i przez 2 tygodnie ma się w ogóle nie ruszać z łóżka a przez 6 tyg nic nie dźwigać.
Jak będę mieć parę groszy to będę wrzucać zawsze do skarbonki, zobaczymy ile uda mi się odłożyć-odpokutować ;-)
********************************************************************
Dziś będę stawiać pierwsze kroki z szydełkiem ;-) trzymajcie kciuki ;-) Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich zakochanych !!!
p.s. jeszcze 93 dni do porodu :-)
MUSZĘ ZACZĄĆ JEŚĆ ORZECHY MOŻE TO COŚ DA, BO SIĘ ZAPOMINAM ...A MĄŻ SIĘ PRZEZ TP IRYTUJE...
mery90
14 lutego 2013, 20:15Super prezenty :) Ja też kupiłam bokserki, a do tego zrobię ręcznie robione pralinki :) Co za placek pieczesz?
BlondMafia
14 lutego 2013, 11:07Ja dzisiaj podwujnie swietuje:) Bo moje kochania ma dzisiaj urodziny:) Kupilam mu chantle do treningu:) Ledwo co doszlam z nimi od samochodu do domu hehe:)
skinnydevil
14 lutego 2013, 09:13Ja mam podobne postanowienie, zwłaszcza jeśli chodzi o słodycze. Wytrwałości. Moja mama ma mniej więcej termin w tym samym czasie co Ty. ;)
mamaipolozna
14 lutego 2013, 09:10wytrwałości w postanowieniach:)
angel2601
14 lutego 2013, 08:29ja już wczoraj dostałam 7 różyczek zapobiegawczo bo mąż ma trasy wyjazdowe :) A ja jeszcze nic dla niego:)
ewela22.ewelina
14 lutego 2013, 08:17he:D ja nie obchodze walentynek bo była kiedys w zwiasku i niby byłam bo tez zawsze sama je obchodziłam:/ dla mnie walentynki istenieja codziennie jak ten moj jest :)
ewela22.ewelina
14 lutego 2013, 08:17he:D ja nie obchodze walentynek bo była kiedys w zwiasku i niby byłam bo tez zawsze sama je obchodziłam:/ dla mnie walentynki istenieja codziennie jak ten moj jest :)
Sylwunia54
14 lutego 2013, 08:10Zapominanie.. Kochana ja notorycznie się zapominam.. Wstaje od stołu po sol dochodzę do szafki i nie wiem po co wstalam.. Masakra.. Powodzenia z szydelkiem ją do niego nigdy nie miałam cierpliwości :)) A co do walentynek.. Mój T. dostał narazie tylko zakamuflowane piernikowe serduszko do pracy.. Reszta wieczorkiem :))