Hejka laseczki. U mnie weekend mocno niedietowy. Nastrój depresyjny więc żeby trochę zająć głowę wziełam się za wielkanocne dekoracje. Moje bombki bożonarodzeniowe cieszyły mnie bardzo więc pomyślałam...czemu nie zrobić sobie też jajek. Kupiłam wielkie jakby strusie styropianowe jaja i powstało takie o coś :
Zawisło już w oknie i mam nadzieję że te kolorki przywołają wiosne i tą za oknem i tą w głowie. Z efektu jestem zadowolona, dokupię jeszcze jakieś kurczaczki i powpinam w moje storczyki :) Pozostanie mi jeszcze pranie firan i mycie okien ale to już bliżej świąt. Mam nadzieję że wam również się podoba moja dekoracją, a może nawet kogoś " sprowokuję" do wykonania takiej ozdoby :)
Kora1986
13 marca 2018, 14:42bardzo fajne jajo :-) Ja mycie okien zaczęłam wczoraj, bo podobno ma wrócić mróz w przyszłym tygodniu....
mieszkamwdanii
13 marca 2018, 10:38Super:) Ja mysle wykonac wianuszek, ale nie jakis skomplikowany:)
Nattiaa
13 marca 2018, 08:16w biedronce jest już pełno akcesoriów wielkanocnych, ale ponoć ma być jeszcze mróz :D
Pixi18182
13 marca 2018, 06:48Uuu śliczne :) Też by mi się przydało coś świątecznego, bo na razie nastroju jakoś nie ma... Ale ja to chyba kupię, nie należę do cierpliwych osób :D
laura930
12 marca 2018, 22:36Ale śliczne:) masz cierpliwość
fitness.poznan
12 marca 2018, 20:08Bardzo ladne jajo :) podziwiam cierpliwosc do robienia takich ozdob (kiedys ogladalam tutorial, jak sie je robi) i pisze to osoba, ktora potrafi pół nocy szydelkowac zamiast spac ;)
fitball
12 marca 2018, 17:45piękna, super ;)
ewelka2013
12 marca 2018, 17:34Ja jestem totalnym beztalenciem w tym temacie
bialapapryka
12 marca 2018, 16:34Super :) Też lubię robić takie rzeczy :)
CalNYC
12 marca 2018, 16:23Pieknie. Moja ciocia robi podobne rzeczy z papieru. Koszyki jakies figurki. Tez juz tesknie za wiosna.