Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiosennie

Wiosna  w pełni, słoneczko świeci a więc i trzeba sie ogarnąć. Na jutro zapisałam się na pasemka ( a co jak szaleć to szaleć), a potem ide na solarek :D.
Pogoda jest taka że nie daruję i dziś lecę z moim misiem poganiać po parku, trzeba zrzucić jeszcze trochę balastu :) Moje kochanie kupiło mi dwie pary rurek jeansowych, wyglądam w nich megaa :D mówiąc skromnie :P
Dieta dziś dzień pierwszy, w planie na obiad gotowane brokuły, a na kolacje jakaś sałatka, miło, lekko, przyjemnie, wiosennie.