Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kochane


Jeśli chodzi o wage i diete to zaniedbałam sie totalnie i zwalam to głównie na mój stan psychiczny. Najzwyczajniej zajadam stresy od kiedy dowiedziałam sie że wylatuje z pracy a na moje miejsce przychodzi "bezpłatna" stażystka :). Pierwszy szok mi już minął, ale zaczął sie właśnie okres wiec na wage nie staje póki co. Od dziś już zaczełam dietke bo czuje sie jak balon na opuchniętych stopach. Żyć nie umierać. Zbliża sie obrona więc nauki mam multum a nic mi sie nie chce. Zbieram sie żeby wstawić wam tu jakąś aktualną foteczke bo nawet pomimo zaniedbania na bank nie ważę 68,5kg jak zimą więc jakaś różnica będzie. Trzymajcie sie kochane.
  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    7 maja 2012, 21:28

    To jest nie w porządku....wywalić jednego a przyjąć drugiego bo ten drugi będzie zapierdzielał za darmo a pierwszemu trzeba płacić!!! Takie cyrki to tylko w Polsce!!!! Nie martw się Słońce, wszystko się jakoś ułoży, powodzenia:)

  • nana799

    nana799

    7 maja 2012, 17:08

    współczuje !!!! a może to czas na zainwestowanie w siebie ?

  • maciejka70

    maciejka70

    7 maja 2012, 14:04

    trzymam kciuki za Ciebie:) i dietę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.