Jestem z siebie dumna! Codziennie min 1,5h ćwiczę na siłowni, dziś byłam prawie 2 godziny a wieczorem jeszcze mnie czeka zumba czyli pełne ćwiczeniowe szaleństwo.
Dziś z rana wstałam wysprzątać jeszcze chałupę, bo jutro mój S. przyjeżdża. a ja 30 min zaczynam pracę, więc czasu nie będzie.
Do moich działań muszę dorzucić jeszcze te zabiegi kosmetyczne, którymi tak się wygrażam na razie...Nawet na głupi balsam nie mam czasu ale to się musi zmienić!
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 13:56Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka