77 DZIEN DIETY
Mieliscie kiedys tak, ze byliscie tak obzarci, ze na sama mysl o jedzeniu sie Wam niedobrze robilo?? Dokladnie tak sie dzis czuje!! Bleee.... dziwne jest to, ze po dniach obzarstwa, czuje sie... brudna... jakies to dziwne ale to prawda... mam wrazenie, ze moj pokoj (w ktorym odbywalo sie to obzarstwo) jest brudny, mimo pozadku i czytosci....
Tak, tak... wczorajszy dzien to bylo lezenie w lozku i jedzenie... ale dzis juz przejzalam na oczy i wrocilam do dietki naprawde!!
Pobudka: 6.00
gimnastyka:
- 6.24-7.55 : - Billy Blanks Cardio
- 20 min biegu
- 14 min Billy Blanks Ab-Bootcamp
- 8 min buns
- 40 powtorzen na "agrafce" na wewnetrzna strone ud
- 8 min arms
- 8 min abs
- 8 min stretch
zabiegi kosmetyczne:
- opalanie
- moczenie sie w loooodowatej, morskiej wodzie
- balsamy
- L.
- kapiel
- balsamy
Plan dnia:
1. morze (zrobione)
2. wyczyscic krolikom (zrobione)
3. uprzatnac pokoik (zrobione)
4. L. (zrobione)
5. kapiel (zrobione)
6. zaplacic reszte rachunku (zrobione)
7. balsamy (zrobione)
8. pranie (zrobione)
9. zakupy (zrobione)
Dziekuje wszystkim za tak mile komentarze w moim pamietniku macie racje raz na jakis czas sie naezy czlowiekowi takie obzarstwo... ale tak jak jedna z Was napisala a mianowicie, JaiJa, balam sie ruszyc by nie wyskozylo to wszystko ze mnie!! Jak ja kocham diete!!!! hehe teraz juz czuje sie wysmienicie!!
dorothy76
20 lipca 2009, 20:07hej Slonce:) Ciesze sie,ze prezenty sie udaly. Buziaczki p.s z przyjazdu synka bardzo sie ciesze. Dzis nawet nie moglam jesc z wrazenia. caly czas mysle, jak im podroz mija. W sumie to 36godz jazdy. <img src="http://dl2.glitter-graphics.net/pub/612/612882moo1b0edka.gif" width=130 height=150 border=0><br>glitter-graphics.com
Integra
20 lipca 2009, 17:24takie dni raz na jakiś czas to jeszcze nic złego przynajmniej mamy możliwość przekonać się jak zdrowy tryb życia wpływa na nas jak lepiej się czujemy kiedy stosujemy zdrową dietę i ćwiczenia :) więc głowa do góry a dzisiaj już widzę że i tak dużo dla siebie zrobiłaś :) nic tylko brać przykład :)
aneri63
20 lipca 2009, 16:14kochana kluseczko masz tak wspaniale wyniki w odchudzaniu ze ten dzien "przyjemnosci" slusznie ci sie nalezal!!!!!!
JaiJa
20 lipca 2009, 11:51bałam sie gwałtownie ruszyc bo czułam ze zaraz wyjdzie ze mnie wszystko... proponuje jakas herbatke ja wtedy piłam mietowa i rumiankowa pomogło na drugi dzien było lepiej :)))
agilka2387
20 lipca 2009, 11:33hey obrzarstwo..hym.... ja nad morzem zjadlam jednego gofra no nie do konca polowe wyrzucilam o nie moglam "wcisnac" ale byl pycha i to bylo obrzarstwo bo glodna nie bylam:) teraz wracam do "nornalnej" diety.i cwiczen na twisterze:) ktory zakupilam, mam nadzieje ze pomoga:) pozdrawiam
Qualcuna
20 lipca 2009, 10:52to ja znam doskonale, trzymam kciuki by juz cie opuscily
SzukajacaSamejSiebie
20 lipca 2009, 09:23no kochanie, czasami potrzebne sa takie dni rozpusty by docenic diete i wrocic do niej z bananem na buziii. a co do uroodzin- no to sie twoje kolezanki nie popisaly... ale sami nie siedzieliscie, wiec nic straconego:* buzka:)*!
kasiula9
20 lipca 2009, 08:40Miałam już kiedys, że objadałam się, ale teraz postanowiłam to zmienić.