Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Uff.... co za dzien....


2 DZIEN DIETY

tak, tak to juz 2 dzien walki albo dopiero 2 dzien walki, musze odnalesc reszte znajomych, ktorych poznalam bedac tutaj pare miesiecy wczesniej ale niestety nie dzis bo juz pozno a jutro chce wstac wczesniej by pocwiczyc :) musze tez sobie jakas ramke skombinowac by sie pilnowac, problem polega na tym, ze nie mam zbyt duzo czasu teraz bo egzaminy juz nie bawem :/

moj jadlospis:
sniadanie: 1/2 banana (47,5kcal) ok godz.10.45
                 kawka czarna (2kcal) ok godz 11.30
obiad:        zupa jarzynowa ( 40kcal) godz 14.20
podwieczorek : 5 truskawek (14kcal) godz 17.00
                         gofer z nutella (ok 150kcal) godz 18.00
                         herbata z lyzeczka cukru i cytryna ( 35kcal) godz 18
kolacja:     jajko + mala buleczka (177kcal) ok godz 20.40
                               475kcal = za malo :/

Na czerwono zaznaczane bedzie to czego nie powinnam byla zjesc!!


Plan dnia na jutro:
1. gimnastyka + balsamy
2. nauka z francuskiego 2 rozdzialy
3. nauka z angielskiego 2 tematy
4. uczelnia 10.30-12.30
5. 12.30-14.30 nauka (ang lub francuski) lub przepisywanie hiszpanskiego
6. uczelnie do 17.15
7. trening do ok 19.30
8. nauka 1 rozdzial z francuskiego
9. nauka 1 rozdzial z angielskiego
10. czytanie ksiazki z hiszpanskiego
11. balsamy i spac :)
PLAN MUSI ZOSTAC ZREALIZOWANY W 100%

gimnastyka:

-70 brzuszkow
- ok 1 godz treningu

  • Qualcuna

    Qualcuna

    7 maja 2009, 17:11

    tylko nie podjadaj przy ksiazkach, to nieprawda ze przy jedzeniu uczy sie lepiej

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.