Witajcie kochani :) znów czekam na godz.19 kiedy tylko zacznę mój kochany trening :) jak mówi mój mąż teraz mam kochanka :) który zwie się nie inaczej jak trening :) Cieszę się że mam cudownego męża który wspiera mnie we wszystkim,on sam nie musi ale ćwiczy ze mną to jest wspaniałe :) Cieszę się że mam WAS.Kochani dzisiaj miałam ciężki dzień w pracy Manager hotelu był wyjątkowo marudny i przez to czasem mam takie małe chwile zwątpienia ale i tym razem się nie poddałam i nie za jadłam swojego stresu 13 dzień to jest moje wielkie osiągnięcie :) Znów poczułam że jestem silna i nikt i nic nie może mną rządzić jak tylko JA SAMA :) No i co da się ? No pewnie że tak !!! Samodyscyplina to też sukces to pokonywanie samego siebie i doszlifowanie mojego < JA > Kochani jestem z WAMI jest nas trochę i to wspaniałe że się wspieramy :) Dziękuję za to jesteście cudowni :)
Powodzenia po godz. 20 na pewno tu zajrzę