Dziewczyny mówcie co chcecie ale musi cos być w tym Waszym tzrymaniu kciuków.....Wiecie jak mi poszedł egzamin?? Mało tego że zdałam....Ba- zdałam na 5!
Takie rzeczy się na studiach nie zdażają zbyt często, to jest cud jakiś
Wiem że nie komentuje, i może nie jestem zbyt aktywna, ale postaram się poprawić jak będe miala juz sesję za sobą.
A jak narazie w środe i czwartek będzie się działo- kolejne 2 egzaminy, gdzie na jeden z nich nie mam nawet żadnych materiałów. Ano nie chodziło się na zajęcia to tak jest;/
No ale nie z takich opresji się wychodziło także może jakoś to będzie.
Do Was tylko gorąca prośba, trzymajcie kciuki mocno, bo to dzięki Wam trzymam się tej dobrej passy
Ps. Jeszcze tylko 4 egzaminy i dam Waszym kciukom troche wolnego
angelisia69
29 stycznia 2014, 04:23No ja tez nigdy domowych bym nie tknela :P te maja 90kcal na 100g wiec taka porcja 150 z dodatkami nie jest zla ;-) A @ wpierw ogarne co najwazniejsze czyli zelazo a potem sie biore za gina.Bez okresu mozna zyc,a bez zelaza grozi anemia
Lovelly
28 stycznia 2014, 17:123mam kciuki :*
Karolcia300592
28 stycznia 2014, 11:21No to gratuluję 5!:) Trzymam dalej kciuki i żeby na kolejnych egzaminach były 5!:)
MysiaPysia000
28 stycznia 2014, 10:09No to gratuluję! reszta egzaminów też będzie zdana tak idealnie, zobaczysz! :)) Powodzenia!