Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cel paskowy osiagnięty/ zdj. sylwetki/ motywacje


Witam Was dziewczynki:) Zebrałam się dzisiaj żeby wejść na wage, i co tam ujrzałam? Zgodnie z tematem....osiągnełam wage paskową 51kg, ale oczywiscie od razu pojawiły się mysli w mojej głowie i do jakiego wniosku doszłam? Mianowicie wyznaczam sobie kolejny cel....50kg. Znając mój organizm to pewnie go osiągne za jakis miesiąc jak dobrze pójdzie No nic, w każdym razie korzystając z wolnej chaty, zrobiłam sobie na szybko zdjecia sylwetki, oczywiscie nie zwracajcie uwagi na beznadziejną bielizne i bałagan w pokoju:D

 

Co do tych imprez o których pisałam wcześniej, okazuje się że musze iść chyba na wszystkie, jutro 2;/ takze jutro będzie dla mnie bardzo ale to bardzo trudny dzień;/ Nie wiem jak sobie poradze z moja chora psychiką, no ale moze jakoś to bedzie...

 

Co by tu jeszcze napisac;) troszke ćwiczeń już dzisiaj zrobiłam tzn. 55min na bieżni (marsz) i 40min. z billym blanksem, potem bedzie jeszcze rowerek i hula hop.

Wstałam dzisiaj póxno i zrobiłam sobie meega owsianke, stwierdziłam że musze wykorzystac to że mam dzisiaj duzo czasu i zjem ja sobie w spokoju, bo zwykle pochłaniam ją w takim biegu że czasem nawet smaku nie poczuje A oto ona:

 

I pośniadaniowa kawka, która dziwnie na mnie patrzyła:D

 

A teraz troszke motywacji ( mam nadzieje że zdjęcia tym razem sie wgraja)

 

Yeeaaa udało się wgrać zdjęcia;D aha i zmieniłam wygla V na ten poprzedni bo tamten mnie wkurzał troche;/ tzn. niby była ta tablica ale nie pokazywało mi na niej aktualnych wydarzeń, masakra;/

 

Aha i musze zakończyć smutnym akcentem. Przeczytałam na głownej w pamietniku jednej uzytkowniczki, że zmarła Vitalijka chora na raka. Szok poprostu;/ czasami zagladałam do jej pamiętnika, fajna pozytywna osoba. Życie jest strasznie kruche;/ A wiem coś o tym bo straciłam kilka bliskich mi osób. Jednego dnia z kims rozmawiasz a drugiego tej osoby już nie ma....smutne:(

  • inquisitive

    inquisitive

    16 maja 2012, 12:56

    Zgadzam się z dziewczynami - nic już nie musisz chudnąć, lepiej zainwestować energię w ujędrnianie ciała masażami/balsamami albo trochę się opalić - od razu korzystniej ciało wygląda. Figura idealna :) Pozdrawiam

  • olik123a

    olik123a

    16 maja 2012, 09:14

    jak najszybciej walcz z tą obesją ćwiczenia... ja jak przed pobytem w szpitalu ważyłam 33kg to wpadłam tez w obsesje ćwiczenia po zdaniu matury, siedziałąm wtedy z domu i cwiczylam po każdym posiłku, nie mogłam wyjsc z domy bo albo ćwiczyłam albo jadłam to było straszne;/

  • Kozuucha

    Kozuucha

    15 maja 2012, 22:43

    Jesteś tak samo chudziutka jak dziewczyny z twoich motywacji.. nie musisz już nic chudnąc, wyglądasz cudnie. A co do jutrzejszego dnia trzymam kciuki za ciebie, wszystko będzie dobrze ! ; D

  • frau.iwona

    frau.iwona

    15 maja 2012, 22:41

    masz idealną figurę, nie rób jej krzywdy i nie chudnij bardziej

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    15 maja 2012, 22:09

    Wiesz co ... Co tam balagan,co tam bielizna,kosci ci zaczynaja wystawac,a to juz wyglada nieestetycznie,nie znam cie na zywo,ale jakos tak martwie sie o ciebie,twoje myslenie o swojej figurze jest niepokojace,uwazaj na siebie abys nie przegiela z tym odchudzaniem,zadbaj tylko teraz o swoja psychike,przytulam i dbaj o siebie.

  • california.girl

    california.girl

    15 maja 2012, 20:50

    ja tez uważam że juz nie musisz chudnąc:) masz super sylwetkę, zgrabne długie nogi i zarysowany brzuszek:) super:)

  • chocolate14

    chocolate14

    15 maja 2012, 20:27

    aham, no rozumiem Cie;p Dzięki za radę . ;p

  • chocolate14

    chocolate14

    15 maja 2012, 20:20

    myślisz, że mi to nie zaszkodzi ?

  • chocolate14

    chocolate14

    15 maja 2012, 20:08

    ta bułka ma być w ramach obiadu ;)

  • olik123a

    olik123a

    15 maja 2012, 19:19

    bezsensu dalej się odchudzać...wkońcu będziesz chciałą coraz mniej-wiem to po sobie;/ tu niestety nie ma granicy

  • Sturbuck

    Sturbuck

    15 maja 2012, 18:09

    mega figura,proporcjonalna! Slicznie! Wiesz,ze takie cele mozna sobie wyznaczac w nieskonczonosc? obys sie nie zapedzila ;/ zobaczysz 50 kg i pomyslisz"Fajnie bedzie wazyc ponizej 50,tylko do 49.A gdy juz bedzie 49-46 to taka ładna liczba..."A potem to juz koszmar i brak zycia ;/ Nie chce Cie dolowac,wierze w Twoj rozsadek tylko uczulam:) Masz sliczna figure :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.