:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
AnicaDiablica
11 stycznia 2010, 17:16hehe studenci;P my to potrafimy ;)
WooHoo
9 stycznia 2010, 19:51gratuluję 5...!!! ;o) buziole!
beautybutterfly
9 stycznia 2010, 19:33Świetna ta twoja dzisiejsza notka :)). Oj, trudno jest się nie denerwować, gdy jest się przed egzaminami. Mam nadzieję, że mnie również pójdzie tak świetnie jak tobie. Gratuluję piąteczki i życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam.
CaramelMacchiato
9 stycznia 2010, 13:37brzmi jak moje ostatnie kolokwium z zarysu historii języka :P ja wyszłam szybko bo zamiast siusiu chcialo mi się pic :) Mam nadzieje, że to niezaspokojone pragnienie zadziała na moja korzysc :P Gratuluje 5 :)
akitaa
9 stycznia 2010, 13:21hehe no nieźle :D no to gratulacje hehe, ciekawe, czy jakbys została to czy byś tez zaczęła poprawiać ;p kurcze, ale to jest chamstwo no - bo studenci zaraz szukają jakiejs pułapki, wydaje sie im to zbyt proste, zbyt podchwytliwe ;p hehe
ewelina880724
9 stycznia 2010, 11:13puenta twojego wpisu jest swietna:) no no-gdyby nie twoja potrzeba fizjologiczna to kto wie co byz dostała:)
ecopsycholka
9 stycznia 2010, 09:10bo to było dla mnie smieszne ;DDD nawet mojego męża spytałam się czy oglada laseczki, jeszcze go nie przyłapałam, ale bardzo bym chciała :) i się nie burz, bo ja podchodze do zycia i siebie na luzie, a to, że uzyłam akurat Twojego wątku powinno być zaszcytem a nie tak jak myslisz krytyką ;)) pozdro i miłego weekendu, jesli w ogóle masz czas na czytanie komentarzy????
zielonafinezja
9 stycznia 2010, 04:40Bo to jest tak piszesz test i pierwsza odpowiedz sie liczy bez zastanawiania i bez kombinatoryki :) Bo jak zaczniesz kombinowac juz po tobie :) znam to z autopsji :) Wbrew pozora najłatwiejsze rzeczy okazująsię trudnością i gdzie tu logka;p
karlowicz
9 stycznia 2010, 00:09a wykladowca wam zrobil psikusa hehe
Shirayuki
8 stycznia 2010, 23:28cudowna puenta ;-)
izabell91
8 stycznia 2010, 23:24Ach, jaka konkluzja na koniec :) Bardzo fajna historyjka się ułożyła. Oczywiście gratuluję 5 :)
kubi2000
8 stycznia 2010, 22:38szkoda że za moich czasów studenckich tak nie było :)
Vade.mecum
8 stycznia 2010, 21:44i tak to jest, że jak za trudne to źle, a jak za proste to jeszcze gorzej;p
jalosia
8 stycznia 2010, 21:19No, nie!! Pęcherz Cię uratował. To standardowe zagranie profesorów i innych typów tego pokroju. Choć ja bym powiedziała, że najlepszym sposobem na uwaleniu ponad połowy grupy jest koło/egzamin z biochemii na bioinżynierii :P
de.de.
8 stycznia 2010, 19:34jesteś największą wariatką pod śłońcem ! :D
sikoram3
8 stycznia 2010, 18:23to mialas szczescie z tym sikaniem . Pozdrawiam.
WonderfulGirl
8 stycznia 2010, 16:21hahaha :D dobre dobre :D
Rajczigenka
8 stycznia 2010, 15:43Skoro wyszłaś po 5 minutach to skąd wiesz co działo się na sali i to w takich szczegółach ? Nie mniej jednak gratuluję 5 i fantazji :P
lenka23de
8 stycznia 2010, 15:055 była boś mądra dziewucha!!! Alez macie wykladowce:) Choc ja maialam cos podobnego jeszcze w szkole podstawowej...Pan od fizyki był zawsze bardzo srogi i głupielismy gdy zadawał nam dziecinnie proste pytania...Hmmm....nie ma to jak sluchac własnego...pecherza :P:P:P CAłuje ciepło:)
gosiacaz
8 stycznia 2010, 15:02To w jaki sposób słyszałaś chrobotanie kreślących długopisów skoro wyszłaś na siusiu :> ?? Gratuluję piątki :)