Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wystawionam na próbę ;p

Plusy są, ale są i minusy... a takie ciast cytrynowe naprawde potrafi kusić :P Ale dasz radę :D

Walcz :D! pomyśl ze co tam takie ciasto.. chwila przyjemności a póżniej znowu pod górkę ;/ powodzenia!!

Cześć! Czy mogłabyś się podzielić przepisem na babkę cytrynową? Ja od wielu lat specjalizuję się w cytrynowych i pomarańczowych muffinach, ale babki jeszcze nie robiłam. Oczywiście trzymam kciuki za Twoją silną wolę :)

ja zawsze płyne przez zachcianki panów więc Tobie życzę abys sie "oparła" wszelkim pokusom ..no oprócz tej jednej , przy której to tracimy kalorie hehe Buziaki ogromne!!

<b>pomidorówka - uwielbiam, najlepsza moja mamuśka robi. Asiu a jak twoja mama się czuje??</b>

A ja mialam dziś żurek :) jeszcze dwa dni i będę mieć prawdziwą dietę :)

smacznego;)

Najważniejsze to nie trzymać slodkości "na oczach" ;) Jak Ukochany będzie miał chęć na ciasto to otworzy szafkę, ukroi kawałek i resztę schowa z powrotem, żeby Ciebie nie kusiło :) Chociaż wiadomo, już sama świadomość tego, że to ciasto tam JEST też bywa niebezpieczna :P Powodzenia :)

Ja też tak mam, że jak zjem kawałek czegoś, czego nie powinnam to hamulce mi puszczają i jem co popadnie. Życzę dużo silnej woli.

no masz u mnie wszystko napisane gdzie, przeczytaj uważnie!!!!

mnie tez zawsze takie słodkości kusiły:))

powiedz ty mi kochana skąd ty ten czas wolny bierzesz na wszystko?;) chyba rzadko masz zajęcia na uczelni, prawda? i nie pracujesz , no nie? tylko twój P pracuje?

Daje Ci sile.. a dobre to ciacho? Cytrynowe? Co studiujesz Kochanie?:)

ciacho to jest to. Zupka pomidorowa też pyszna ale mój partner nie jada. Pozdrówka

a może jakiś przepis na to ciasto??

Uwielbiam takie ciasto, jeszcze polane czekoladą :D ale na razie to tylko na obrazkach moge pooglądac, i monitor polizac :P A to cwaniaczek z niego, miał Cie wspierac i Cie na takie próby wystawia :P

Hihi a to Łobuz :) wiedział ze jeszcze jest ksiazeczka z karteczkami :) Nie daj sie kochana ciastu :) ! Pomidorowa ajjj moja ulubiona zupka... :)

mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...

mój mąż również prosi o ciasto a ja potem przez kilka dni muszę walczyć ze sobą... ach czasami musimy być silne! i tego Ci życzę! :)

no ja wiem czy dasz radę bo ja bym chyba nie dała :) mój Romantyczny tez sobie tak lubi do kakao na śniadanie zjeść tyle że murzynka :)