Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Klasowa wigilia :))

udanej zabawy kochana|:P

Super.. Niestety moja klasa nie jest na tyle zgrana, nie sądzę, że po latach będziemy się tak spotykać.. Ale Tobie gratulują fajnej paczki ;) a co do czapeczki to sama zrób ;) Dwa trójkąty zszyć do tego pompon z wełny no i np jakaś szeroka tasiemka czy coś jako lamówka, bd super ;)) Jesteś twórcza więc dasz radę ;) Pozdrawiam serdecznie :) P.S. Też mam dylemat co do wigilii bd same łakocie ;D

Z takim pomysłem to na pewno będzie fajnie :) Życzę miłej zabawy Mikołajko ;)))

dzyń dzyń:))bądź grzeczna dziewczynko:))

miłej zabawy ;***

No to życzę miłej zabawy;)

czapki są na pewno w marketach budowlanych typu castorama :), a może rogi i uszy renifera zamiast czapki??

hmm no tak myslałam, ze jakos coś do 20stej właśnie, sama nie wiem ;p ale wiesz, jak to jest z tym siedzeniem na Vitalii, nim się spostrzeżesz juz będzie 22ga :P ... oki, zmykam sie uczyc, bo jutro egzamin... x.x

w biedronce dzis takie czapy widziałam :P my sobie tez robimy wigilie ze znajomymi na studiach ale zamiast 12 potrwa bedzie 12 rodzajów alkoholu :P

Dziękuję! :) :* A i ja uwazam, że klasowe wigilie są bardzo fajne!

to szybko, bo Ci zamkną ;p

fajny pomysl z ta Wigilią ;)) u nas ostatnio w LO to bylo ;p a co do czapki... hmmm ze sklepu najlepiej ;p w Rossmannie na pewno są, bo siostra kupowała sobie ;] no a jak nie to popytaj, może ktos z sasiadów ma i pożyczy ;)