Oj tak, ja bym też już chciała pierwszy śnieg! Niestety u mnie też go nie ma :) W ogóle pogoda taka nijaka, szarzyzna, dość ciepło i wilgotno, chciałabym już oddychać nieco bardziej rześkim powietrzem. Widzę, że zastanawiasz się nad zmianą fryzury. Doradzić nic nie umiem, ale doskonale rozumiem, że taka zmiana (długie -> krótkie) jest czasem bardzo odświeżająca. Ja sobie zrobiłam w wakacje całkowity "reset" na głowie. Obcięłam włosy na krótkiego jeżyka - przedtem miałam włosy mniej więcej do ramion. I świetnie się z tym jeżykiem czułam, a mnie aż zaczepiały znajome ekspedientki w sklepach i sąsiadki, jaka to super fryzura i jak mi w niej do twarzy ;) Jest dodatkowy efekt w takiej postaci, że odrastające włosy są jakby lepsze i mocniejsze niż przedtem. Udanej przemiany :-)
dgamm
18 listopada 2009, 09:38
...z góry serdecznie dziękuję za głosy... Buziak.papa!
Alicjaap21
18 listopada 2009, 09:29
To czekamy na Twoja metamorfoze:) Miłegio dnia:)
motylek119
18 listopada 2009, 09:23
i bardzo dobrze ;) zmiany są potrzebne. Z niecierpliwością czekam na zdjecia w czwartek ;)
sspaula
18 listopada 2009, 08:56
Kochana powiem ci że ja też od gimnazjum zapuszczałam (miałam obcięte na zapałkę:)) i mówiłam sobie nigdy więcej krótkich włosów:) miałam już długie do połowy pleców: później zamarzył mi się styling i tak zniszczyłam włosy że pół roku temu po siostry weselu w akcie desperacji obcięłam do ramion:o i wiesz co????? za nic w życiu nie chcę długich włosów!!!!!!!:):):):):):) ale teraz na święta skracam niestety ostatni raz i zapuszczam do ślubu (półtora roku zostało:) ale dzień po sesji plenerowej idę do fryzjera:) wracam na bank do długości do ramion:)
ange84
18 listopada 2009, 08:42
kurcze pewnie nawet na lyso sie zetnij a zrob jakas zmiane... ja pol roku temu zamarzylam sobie nietypowej fryzury... wygladalam w niej nieciekawie al mialam...mialam.... no i dwa miesiace i jzu moglam to uczesac jak clzowieka teraz fajnie mi odrosly ze wiem jaka fryzure chce miec.... ja tma zawsze bede kombinowa z wlosami po to odrastaja zeby moc je bezbolesnie ciac ;)
anila2
18 listopada 2009, 08:31
!
sylwinka88
18 listopada 2009, 08:22
Ciesze się że już w piątek zobaczymy Cie odmienioną :) pamiętaj grzywka musi być :) jakos Cie w niej widze ;) buziaki i miłego dnia ;*
Dareroz
18 listopada 2009, 08:16
ale gdybys obcięła uszy, to dopiero byłaby drastyczna zmiana :D Miłego dnia :D
lenkaaaaa
18 listopada 2009, 07:55
A jaką w końcu fryzurkę sobie wybrałaś lasencjo:*)
Bo nie napisałaś, albo ja nie dopatrzyłam:)
no to trzymam kciuki abys była zadowolona, ja przez ostatnie 10 lat miałam na głowie wszystko, a teraz juz tylko długie włosy:))wszystko ale nigdy ni edawałam farby:))taka sie uchowałam ::))hehe buziaki i powodzenia
swinecka88
18 listopada 2009, 07:39
Bedzie fajnie-zobaczysz :) W piatek porownamy ktora lepiej na tym wyszla:P
somebody87
18 listopada 2009, 09:51powiedz po cichu:P
nenne29
18 listopada 2009, 09:46Oj tak, ja bym też już chciała pierwszy śnieg! Niestety u mnie też go nie ma :) W ogóle pogoda taka nijaka, szarzyzna, dość ciepło i wilgotno, chciałabym już oddychać nieco bardziej rześkim powietrzem. Widzę, że zastanawiasz się nad zmianą fryzury. Doradzić nic nie umiem, ale doskonale rozumiem, że taka zmiana (długie -> krótkie) jest czasem bardzo odświeżająca. Ja sobie zrobiłam w wakacje całkowity "reset" na głowie. Obcięłam włosy na krótkiego jeżyka - przedtem miałam włosy mniej więcej do ramion. I świetnie się z tym jeżykiem czułam, a mnie aż zaczepiały znajome ekspedientki w sklepach i sąsiadki, jaka to super fryzura i jak mi w niej do twarzy ;) Jest dodatkowy efekt w takiej postaci, że odrastające włosy są jakby lepsze i mocniejsze niż przedtem. Udanej przemiany :-)
dgamm
18 listopada 2009, 09:38...z góry serdecznie dziękuję za głosy... Buziak.papa!
Alicjaap21
18 listopada 2009, 09:29To czekamy na Twoja metamorfoze:) Miłegio dnia:)
motylek119
18 listopada 2009, 09:23i bardzo dobrze ;) zmiany są potrzebne. Z niecierpliwością czekam na zdjecia w czwartek ;)
sspaula
18 listopada 2009, 08:56Kochana powiem ci że ja też od gimnazjum zapuszczałam (miałam obcięte na zapałkę:)) i mówiłam sobie nigdy więcej krótkich włosów:) miałam już długie do połowy pleców: później zamarzył mi się styling i tak zniszczyłam włosy że pół roku temu po siostry weselu w akcie desperacji obcięłam do ramion:o i wiesz co????? za nic w życiu nie chcę długich włosów!!!!!!!:):):):):):) ale teraz na święta skracam niestety ostatni raz i zapuszczam do ślubu (półtora roku zostało:) ale dzień po sesji plenerowej idę do fryzjera:) wracam na bank do długości do ramion:)
ange84
18 listopada 2009, 08:42kurcze pewnie nawet na lyso sie zetnij a zrob jakas zmiane... ja pol roku temu zamarzylam sobie nietypowej fryzury... wygladalam w niej nieciekawie al mialam...mialam.... no i dwa miesiace i jzu moglam to uczesac jak clzowieka teraz fajnie mi odrosly ze wiem jaka fryzure chce miec.... ja tma zawsze bede kombinowa z wlosami po to odrastaja zeby moc je bezbolesnie ciac ;)
anila2
18 listopada 2009, 08:31!
sylwinka88
18 listopada 2009, 08:22Ciesze się że już w piątek zobaczymy Cie odmienioną :) pamiętaj grzywka musi być :) jakos Cie w niej widze ;) buziaki i miłego dnia ;*
Dareroz
18 listopada 2009, 08:16ale gdybys obcięła uszy, to dopiero byłaby drastyczna zmiana :D Miłego dnia :D
lenkaaaaa
18 listopada 2009, 07:55A jaką w końcu fryzurkę sobie wybrałaś lasencjo:*) Bo nie napisałaś, albo ja nie dopatrzyłam:)
anulka3011
18 listopada 2009, 07:54Bedzie super - najwazniejsze nastawienie. Powtarzaj sobie caly czas : bede jeszcze piekniejsza niz jestem :)
tomija
18 listopada 2009, 07:49no to trzymam kciuki abys była zadowolona, ja przez ostatnie 10 lat miałam na głowie wszystko, a teraz juz tylko długie włosy:))wszystko ale nigdy ni edawałam farby:))taka sie uchowałam ::))hehe buziaki i powodzenia
swinecka88
18 listopada 2009, 07:39Bedzie fajnie-zobaczysz :) W piatek porownamy ktora lepiej na tym wyszla:P