Hej Vitaljki
Wybila wlasnie polnoc a ja zasiadlam aby do was napisac bo sobie obiecalam ze zrobie to dzisiaj ... ostatni dzien na teneryfie minal supe rwybralismy sie do parku botanicznego, zrobilismy ostatnie zakupy prezenty dla najblizszych i znajomych ;) Bylismy tez ponownie w spa na masazu dla par ;) Wieczorem poszlismy do naszej ulubionej restauracji i zjedlismy prepyszny obiad/kolacje. Wieczorem lezka poplynela z oka bo jednak zal ... zal opuszcac tak fajne miejsce , zal wracac do rzeczywistosci do pracy i dziennje rutyny ...jednak urlop to urlop super jest chodzic codziennie do restauracji i wydawac te 70 euro no kolacje jednak w ''normalnym zyciu'' nie stac nas na to i wychodzimy raz na tydzien zazwyczaj lub zadziej , fajne jest to ze ktos za Ciebie posprzata, pozmywa ... ze chodzisz i zwiedzac rozne miejsca .... w hotelu przebywalismy malo i mimo iz mielismy all inclusive bardzo zadko z tego korzystalismy poniewaz zazwyczaj bylismy poza hotelem.... ja juz taka jestem i uwazam ze jak bym chciala posiedziec w hotelu to moge to zrobic w UK za mniejsze pieniadze ale nie krytykuje nikogo kto wybiera taki rodzaj wypoczynku ja tak poprostu mam ze jestem glodna informcji i ze lubie odkrywac nowe miejsca Planujemy na wakacje poleciec na Teneryfe tym razem na te druga cieplejsza strone Mam juz ulotki z mojego hotelu i 2 miejsca w ktore napewno pojade ;) Jedno z nich plywanie z delfinami napewno odchacze to w tym roku ! Musimy jednak przycisnac troszke pasa teraz bo wyecieczka wyszla duzo i wydalismy tez sporo plus w poniedzialek kupilismy Iphona 8 dla Andre czyli prawie £700 poszlo trzeba odpracowac teraz A zawsze mial telefonu uzywane i po mnie takze tym razem chcialam aby mial taki swoj telefon od nowosci ;) Ja mam nadal 7 , ale ide w przyszly piatek do EE i nie wiem czy wziasc Iphone 8 czy X ?? Kolega ma X i faktycznie zdjecia sa super , ale czy sie przywzyczaje... nie wiem poprosze go aby dal mi sie pobawic swoim i wtedy pewnie zadecyduje .... Dzisiejszy dzien na wariackich papierach pobudka o 6 rano a poszlismy spac przzed 3... autobus nad odebral 7.40 ponad 2 godziny w autokarze na lotnisku kolejki ze szok przeszlismy odprawe lot opzniony bez wyjasnienia masakra wyladowalismy przed 17 dopiero bagaze sie opoznialy Wreszcze moglismy pojechac na 10 minut do moich rodzicow przywitac sie i usciskac psiaki pozniej cos zjesc i kupic mi nowa posciel bo sobie tak wymyslilam :D pozniej w domu opowiadac co i jak do rodzicow A i tak nie wiedzialam czy sie rozpakowac czy nie ale jeadnak :) najpierw sie wykapalam poczytalam ksiazke i sie rozpakowalam , przebralam tez psociel w nowa z pugiem :) ;) zdjecia ktore przywiezlismy ze soba jako pamietki z roznych miejsc ktore kupilismy wisza juz na scianie , jutro wydrukuje pare ulubionych aby tez powiesic ;) Jak skoncze z wami pisac to poczytam jeszcze ksiazke przed snem bo juz prawie koncze i chcialabym jutro zaczac kolejna bo moje 3 polskie ksiazki przyszly jak bylam na wakacjach :D Jutro tez ide na power walk i mam nadzieje zrobic cwiczenia bo naprawde widze roznice w ciele jak nie cwicze :( Jutro tez sie zwaze pojechalam z waga 78.7kg z czym wrocilam okaze sie jutro napewno ponad 80 bo grzeczna nie bylam i nie zaluje :D W sobote oficjalne wazenie ;) a kupilam sobie na pokladzie samolitu tez perfumki Gucci ;) przez neta kupilam sobie bluze oraz pamietnik odchudzania w ktorym moge zapisac wszystko jedzenie , cwczenia , wymiary wiecej o nim jak przyjdzie ;) o moich planach na rok 2018 napisze jutro bo dzisiejszy wpis juz jest mega dlugi i pewnie nikt go nie doczyta takze lapcie fotki :)
1 stycznia :
3 stycznia :
Zakupy :
Zycze wam milej nocki jezeli czytacie to jeszcze dzisiaj :*
Buziaki
S.
aniapa78
5 stycznia 2018, 07:08Super wykorzystany urlop. Też uważam jak Ty że skoro jest się w tak pięknym miejscu to nie po to by siedzieć na d,.. w hotelu. Piękne zdjęcia i niezapomniane chwile:)
Barbie_girl
5 stycznia 2018, 12:00chwile zostana z nami na zaqwsze chyba byl to najpieniejszy nasz urlop ;) mozliwe ze dlatego ze wlasnie upalow nie bylo i mozn bylo korzystac ;) Buziaki
Greta35
5 stycznia 2018, 05:21Niezapomniane chwile dla Was :) I wcale ci sie nie dziwie ze chcialabys zostac na dluzej. Pozdrawiam :)
Barbie_girl
5 stycznia 2018, 11:59no , ale niestety trzeba bylo wracac :( buziaki :*
Nathasza
5 stycznia 2018, 02:06Eee tam, dlugi, za krotki ten wpis :) nie wiedzialam ze juz wrociliscie! Strasznie szybko to zlecialo. W ogole myslalam ze choc kilka dni na plazy bedzie, za zimno jest? Musisz wyjezdzac czesciej bo powiewy wakacji wysylasz :)
Barbie_girl
5 stycznia 2018, 02:29Nie nie bylo za zimno ale my raczej nie lubimy leżeć na plaży w UK tez mamy bardziej zwiedzamy i czasu na plaże nie było już :-) te 7 dni zleciało jak 1 dzień ;-((