Dziewczyneczki jestem 5,6 kg lżejsza !
# Jedna z Was prosiła mnie o opisanie troszkę tego jak chudnę :
Jedną z najważniejszych rzeczy która dała mi grupa było spotkanie (online) z naszą opiekunką grupy Asią, która również jest dietetykiem i psychodietetykiem. Rozmowa z Asią byłą dla mnie jak kubeł zimnej wody wylany z samego rana na głowę. Ilość myśli po każdej z rozmów jest niesamowita. Dziewucha dosłownie robi "Pranie mózgu " czyt. oczyszczanie z dziadostwa w myślach. Zrozumiałam dlaczego tak naprawdę tyłam. Nigdy nie podeszłam z tej perspektywy co Asia - więc gdyby nie to pierwsze spotkanie z moją opiekunką możliwe, że dalej bym się czołgała.
Dodatkową mobilizacją są moje kochane dziewuszki <3 . Gdy tylko mam chwile słabości myślę sobie "ale nie mogę zawieść dziewczyn: i przechodzi moje lenistwo.
Tak naprawdę najgorzej jest ruszyć później się już biegnie :)
Robiłam wczoraj ciasto śliwkowe z kaszy - mniam ! Polecam :) Macie jakieś fajne pomysły na dietetyczne ciasta ?
aniaczeresnia
13 czerwca 2017, 15:51To podziel się co się zmieniło w Twoim nastawieniu? U mnie przelomem bylo chudniecie powoli, na 1800 kcal, bez odczuwania glodu.
waniliowamufinka
13 czerwca 2017, 14:54Taaaak... Zdecydowanie chcę być smutna i bez humoru hihi ;-)
am1980
13 czerwca 2017, 14:50Pięknie Ci idzie, gratuluję, ale przyłączę się do wpisu poprzedniczki...rozwiń myśl i podziel się tymi odkrywczymi myślami, oświeć nas troszeczkę...
Maya27kc
13 czerwca 2017, 14:33Rozwiń myśl :) Od jakiej strony powinno się podchodzić do odchudzania? :)
Kora1986
13 czerwca 2017, 14:24chętnie poznam przepis na to ciasto :-)