Możecie wierzyć lub nie, ale nie mam czasu ostatnio, i troszkę kiepsko z motywacją, ale staram się z tym walczyć ostro. Co u mnie, dużo różnych zawirowań, waga od zeszłego roku troszkę skoczyła. Jest to waga docelowa z moich początkowych poczynań czyli jakieś ok. 63 kg. Niestety. Ale podobno jest mi z tym do ,,twarzy" i bardzo kobieco. Nie będę was zanudzała sprawami osobistymi. Aktualnie moje ciało wygląda tak. Czas wrócić na dobre tory.
Dzisiaj odkryłam świetne ćwiczenia na nogi :) zamierzam sprawdzić efekty na sobie <3 czuje udka to dobry znak.
Jak już kiedyś już tutaj wspominałam:) ostatnio zbzikowałam na punkcie naszyjników typu ,,choker" i mam już małą kolekcję. Jednym kojażą się nieco ,,inaczej" ja uważam, że są niezwykle seksowne i kobiece. Uwielbiam je łączyć z bluzkami opadającymi na ramiona. Ostatnio dorobiłam się grubszego i cienkiego sznureczka. Noszę czasem bandanę, świetnie się sprawdza w roli naszyjnika.
Ostatnio bawiłam się na panieńskim, pech chciał, że w środku imprezy dopadł mnie @ i myślałam, że umrę z bólu. Swoją drogą zauważyłam, że mam tendencję, do strasznego ,,puchnięcia" nie mogę sobie z tym poradzić. Na tą okazję jak to ja kupiłam sukienkę River Island za całe 2 zł;)
Łowca lumpeksów ma jeszcze parę perełek za ,,grosze" do pokazania:) Więc się chwalę.
Koronkowa sukienka czekała na mnie 3 tygodnie:) Bik Bok 1 zł ;)
Spódniczka w kratkę nowa z metką:) dawno szukałam takiej kratki:)
Słoneczny patrol i body za 2 zł :)
I na deser sukienka o której wspominałam za cały 1 zł:) Jak wiecie jestem ,niedroga w utrzymaniu;) dajcie mi 5 zł a poszaleje na zakupach:) Nie szkoda mi wyrzucać jak coś już wychodzę ( a zdarza się, że chodzę kilka dobrych lat bo ciuchy z lumpów często są dobrej jakości)
Najpiękniejsze kwiaty na świecie <3 wrzosy
Muszę zaraz iść spać, bo jutro męczący dzień mnie czeka, następnym razem opowiem wam pewną troszkę przerażającą historie, która mnie ostatnio spotkałam.
buziaki
Cytrynowaaa
dola123
6 września 2016, 01:12Ciuchy są fenomenalne !!! Pięknie Ci w tym warkoczu <3 !!!!
CoSeSchudneToSePrzytyje
6 września 2016, 00:57Mogłabyś się ubrać w worek na ziemniaki i wyglądałabyś ekstra, bo ładnemu w wszystkim ładnie ;) Nigdy nie mogę się napatrzeć i napodziwiać Twoich zdjęć, a przede wszystkim metamorfozy :) Nie mogę się doczekać historii :P
RapsberryAnn
5 września 2016, 23:32Zaciekawilas mnie końcem wpisu ;D czekam! Jeśli chodzi o ciuchy mógłbyś być moja stylistka haha naprawdę zajebiście wyglądasz? A skąd stanik z pierwszego zdj? ;)
Cytrynowaaa
6 września 2016, 00:34Dziękuję :) zwykły, miejski sklep z ubraniami :)