Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Urlop.


Zabierałam się za wpis już parę dni temu:) W poniedziałek wróciłam z Krościenka. Jestem zakochana w tym małym górskim miasteczku. To był tydzień pełen wrażeń, różnych wrażeń. W moim życiu ostatnio trochę zawirowań i dużo łez...ale nie chce o tym mówić. Mam nadzieję, że wszystko się poukłada. Troszkę źle sypiam, nie chudnę, ogólnie jestem zmęczona. Ale nie o zmartwieniach miałam pisać. 

Krościenko skradło moje serce głównie widokami zapierającymi dech w piersiach. Trzy Korony, Sokolica, spływ Dunajcem, Jezioro Czorsztyńskie - coś pięknego.

widok z balkonu

Zanim wybrałam się w malownicze Krościenko zadbałam trochę o siebie;) udało mi się troszkę opalić i zaszalałam ( miałam w planach to zrobić przed weselem kuzyna, ale trochę się pospieszyłam). Przedłużyłam sobie rzęsy metodą 1 : 1. Efekt super naturalny. Komfort noszenia i kocie spojrzenie. 

troszkę mi już ich wypadło, ale dzielnie się trzymają na sobotę:) jak już wspomniałam idę na wesele do kuzyna. Postawiłam na styl boho:) sukienka ,,hiszpanka" w kolorze butelkowej zieleni i karmelowe buty:) do tego długie kolczyki, mocne oko i luźne fale:) Kredkę do oczu i do ust już mogę polecić:) testowałam i są nie do zdarcia. na pewno pochwalę się całością w następnym wpisie:)

Drwałam w Krościenku wymarzoną skórę do pokoju:). 

3 lata różnicy, jedynie czego mi brakuje to biustu..Bo zmalał o rozmiar. 

Na koniec zdjęcie z dzisiaj. Outfit urodzinowy - z wizytą u siostry.. Mało dzisiaj, ale mam nadzieję, że nadrobię. Jakoś nie mam chęci ostatnio do pisania. 

Rozkoszuje się urlopem i próbuję nie myśleć za dużo. 

Świetny kawałek z ciarkami na wieczór. 

Buziaki

Cytrynowaaa <3

  • Babie_Lato_

    Babie_Lato_

    10 sierpnia 2016, 22:45

    Powodzenia w układaniu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.